Nie ustają pytania o to, gdzie jest i jak się czuje księżna Kate. 18 marca ukazało się nagranie, na którym uwieczniono księżną i księcia Williama w sytuacji prywatnej, podczas zakupów. Nagrać miała ich przypadkowa osoba, jednak fani sugerowali, że wideo może być zmanipulowane i miało zostać wykonane znacznie wcześniej. Dowodem miały być ozdoby świąteczne, dostrzegalne na witrynie jednego ze sklepów. "Pałac Kensington potwierdza, że nagranie jest prawdziwe" - przekazano 19 marca w programie informacyjnym BBC News. Wideo może uspokoić fanów rodziny królewskiej, gdyż widać na nim uśmiechniętą księżną Kate. Ci jednak czują niedosyt. Można zauważyć to chociażby w sekcji komentarzy pod najnowszym zdjęciem króla Karola na Instagramie.
Król Karol na nowych zdjęciach. Pałac przestraszył się komentarzy o Kate. Podjął kroki
Król Karol 19 marca przed przyjęciem w Pałacu Buckingham powitał czterech brytyjskich weteranów wojny koreańskiej. Sfotografowano Karola stojącego przed jednym z mężczyzn. Monarcha spotkał Alana Guya, Mike'a Mogridge'a, Briana Parritta i Rona Yardleya, można go było zobaczyć uśmiechniętego i w doskonałym nastroju, co dobrze świadczy, mając na uwadze jego walkę z chorobą nowotworową. Wiadomo, że później księżniczka Anna wygłosi w imieniu króla przemówienie.
Dziś rano król spotkał się z weteranami wojny koreańskiej w Pałacu Buckingham, aby uczcić 70 lat od podpisania zawieszenia broni, które zakończyło konflikt. W wojnie wzięło udział 60 000 żołnierzy z całej Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Narodów, a 1 100 z nich straciło życie. Jeszcze dziś Księżniczka Królewska [ Anna, przyp. red.] i Księżna Edynburga [Zofia] będą gospodyniami przyjęcia w Pałacu w imieniu Jego Królewskiej Mości, aby upamiętnić rocznicę 'zapomnianej wojny'.
- można przeczytać w oświadczeniu pałacu na oficjalnej stronie rodziny królewskiej na Instagramie.
Sekcję komentarzy jednak całkowicie zawładnęła księżna Kate, a dokładniej masa komentarzy zniecierpliwionych internautów, którzy czekają, aż pałac wyda jakiekolwiek informacje na temat jej stanu zdrowia. Nadal nie wiadomo, kiedy pojawi się publicznie podczas pełnienia obowiązków. "Nikogo to nie obchodzi... Gdzie jest Kate?", "Co zrobiliście z Kate?! Oddajcie nam Kate, chcemy Kate!", "A gdzie jest Kate?" - można przeczytać pod postem. Pałacowi pracownicy odpowiedzialni za media społecznościowe rodziny królewskiej chyba się wystraszyli, patrząc na ilość natarczywych komentarzy o księżną Kate. Podjęli zdecydowane kroki i ograniczyli możliwość komentowania posta. Spodziewaliście się takiego kroku? Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
