Na początku października Anna Wendzikowska ujawniła szokujące kulisy odejścia z "Dzień dobry TVN". Dziennikarka miała paść ofiarą mobbingu i notorycznie bać się o utratę pracy, z której musiała się wywiązywać, będąc nawet w bardzo zaawansowanej ciąży. Wyznała także, że chorowała na depresję i miała myśli samobójcze. O poście Wendzikowskiej błyskawicznie zrobiło się głośno, a po kilku godzinach na jej zarzuty odpowiedział były pracodawca. Sprawa została poruszona także w wieczornym wydaniu "Panoramy" 2 października, a TVP przypomniała przy okazji o innych przypadkach kontrowersji w prywatnych mediach z ostatnich miesięcy. Jedna z nich z nagłośnioną przez Annę Wendzikowską kwestią nie ma jednak nic wspólnego.
W programie informacyjnym Telewizji Polskiej przedstawiono fragmenty głośnego wpisu byłej pracownicy "Dzień dobry TVN". Jej wyznanie skomentował dla "Panoramy" publicysta "Do Rzeczy" Karol Gac.
Przerywa milczenie i zapewne zdaje sobie sprawę z biegu wydarzeń i konsekwencji, bo pod nazwiskiem mówi otwarcie, że była ofiarą mobbingu - powiedział.
W dalszej części materiału przypomniano, że relacja Wendzikowskiej nie jest pierwszym zarzutem tego typu, który pada z ust dziennikarzy mediów komercyjnych. Jako przykład podano aferę w redakcji "Newsweeka", która wybuchła w czerwcu. Zarzuty o mobbing padły wówczas pod adresem Tomasza Lisa, który został zwolniony z funkcji redaktora naczelnego. TVP poszła jednak o krok dalej. Oberwało się również Piotrowi Kraśce, a przywołanie nazwiska dziennikarza w tym kontekście zostało wytłumaczone w dość pokrętny sposób.
Ci, którzy chcą Polakom kreować wizję świata i wyznaczać standardy, sami w najmniejszym stopniu nie czują się zobowiązani do ich przestrzegania - skomentował dla "Panoramy" publicysta Miłosz Manasterski.
Piotr Kraśko, choć wizerunkowo nie ma ostatnio najlepszej passy, akurat w aferę mobbingową nie jest zamieszany. Prowadzący "Fakty" został natomiast skazany za prowadzenie pojazdu bez uprawnień, a także rzekomo miał zalegać z płaceniem podatków. Być może TVP chciała w jakiś sposób nawiązać do Kraśki w związku z jego wystąpieniem w "Dzień dobry TVN", w którym dziennikarz kajał się za błędy.
Półtorej godziny później niemal identyczny materiał został wyemitowany w "Wiadomościach". Dziennikarz programu informacyjnego TVP1 dodał jedynie, że w TVN-e działo się bardzo źle, a "stacja z Wiertniczej przyznaje się do winy i przeprasza". Główny program informacyjny publicznego nadawcy już bez ogródek odwołał się do wywiadu Kraśki w "Dzień dobry TVN", zamieszczając w materiale jego fragmenty.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Trump z trudem schodził po schodach. Nagranie obiegło sieć. "Potykał się i mamrotał"
Była jedną z najbardziej utalentowanych uczestniczek "You Can Dance". Tak po latach wygląda jej grób
Już wszystko jasne. Ujawniono punktację jury Konkursu Chopinowskiego
Internauci są wściekli na kabareciarzy przez skecz o Kaczorowskiej. "To jest straszne"
Tylko u nas Zuzanna Butryn ze "ŚOPW" zabrała głos po fali ostrej krytyki. Ekspertka ma jasne stanowisko
Jurorzy "Top Model" podjęli zaskakującą decyzję. Wiadomo już, kto poleci na fashion week
Marcin Hakiel śmieszkuje ze ślubu Cichopek i Kurzajewskiego. Wspomniał o wierności
Polka była księżną Kataru. Tajemnicza śmierć Kasi Gallanio do dziś budzi wiele pytań
Mandaryna w sukni ze spodniami. Rozenek w prześwitach. Tak wyglądały na gali