Edyta Pazura i Cezary Pazura są niezwykle aktywni w sieci. Aktor i jego żona chętnie dzielą kulisami życia prywatnego na swoich profilach na Instagramie. Ostatnio blogerka parentingowa opowiedziała o "piżamowej wpadce", którą zaliczyła przed szkołą, odwożąc dzieci na zajęcia, pokazała, jak urządziła dziecięce pokoje oraz zdradziła, co było jej inspiracją do zmiany fryzury. Aktor z kolei pokazał wyjątkowy imieninowy prezent, który przygotował dla żony i "groził" przyszłym adoratorom córki. Fani kochają ich za szczerość i miłość, którą emanują.
W sobotę rano Pazurowie wybrali się na spacer po warszawskim Wilanowie. Nieopodal znanego centrum biznesowego Edycie rozwiązały się sznurowadła. Z pomocą pospieszył jej mąż:
Tak czy mocniej? - zapytał, a kiedy podniósł głowę, zorientował się, że jest nagrywany: A Ty nagrywasz to?
Edyta nie ukrywała, że uwiecznia ten uroczy moment swoim telefonem:
Tak, ale nie jestem w ciąży, powiedz.
Cezary Pazura przekomarzał się z małżonką:
No nie wiadomo.
Żona aktora nalegała, by zdementował ciążę - być może w obawie, że media po tym nagraniu zaczną sugerować jej stan błogosławiony:
Powiedz, że nie jestem.
Aktor nie dawał za wygraną:
Ja nic nie wiem.
Edyta Pazura próbowała wszystkimi drogami dotrzeć do męża:
Komu się zawiązuje buty? - pytała, czekając niecierpliwie na odpowiedź.
Cezary Pazura wówczas ją zaskoczył:
Kobiecie, która tego potrzebuje. Pięknej kobiecie. Jak człowiek kocha, to wiąże - odpowiedział z uśmiechem.
Spodziewaliście się, że aktor potrafi być romantyczny nawet w tak prozaicznych czynnościach?
Zobaczcie nagranie: