Edyta Pazura jest bardzo blisko ze swoimi obserwatorami na Instagramie. Żona Cezarego Pazury chętnie pokazuje, jak urządziła rodzinny dom, relacjonuje także, jak mija jej czas z bliskimi. Nie ukrywa twarzy dzieci, które są prawdziwymi gwiazdami na jej profilu. Tym razem celebrytka zdradziła, jak spędza czas z mężem i najmłodszą córką Ritą. Przy okazji możemy podejrzeć, jak wygląda ich salon.
Rodzice z córką siedzą na jasnej kanapie, przed którą postawiona jest stolik. Za nimi widzimy ścianę pomalowaną na niebiesko. Na komodzie ustawione są dekoracyjne wazony i kwiaty. Znalazły się tu także lampy, których wygląd rozśmieszył użytkowników Instagrama:
Wszystko pięknie tylko po co te kebaby z tyłu?
Myślałam, że z tyłu to kebaby, a to lampy są. Ta dieta mnie wykończy - żartują.
Pani domu nie ukrywa, że uwielbia dekorować wnętrza rodzinnego gniazdka. Chce, żeby było w nim przytulnie i by każdy się w nim dobrze czuł.
Edyta Pazura jednak we wpisie zwróciła uwagę obserwatorów na coś innego. Mianowicie mocno rozbawiła ją stylizacja męża:
Z pamiętnika matki. Dzień 23. Teletubiś padł, wygrzebałam z szuflady grube skarpety niczym z Cepelii, a na dodatek objadamy się ciastem śliwkowym na noc #takarodzina. PS. Czaro w puchowej kamizelce i krótkich gaciach. Czy mamy na sali lekarza? - napisała.
Internauci nie ukrywają sympatii, jaką darzą małżonków:
Wesoła rodzina, miło was tu oglądać.
I to jest właśnie normalna rodzina.
Całkiem sympatycznie wyglądacie - piszą.
A Wam jak się podoba salon Pazurów?