• Link został skopiowany

Ostatnie chwile królowej Elżbiety II. U jej boku obecna była dwójka dzieci

Niewiele wskazywało na to, że królowa Elżbieta II odejdzie tak nagle, po zaledwie dwóch dniach od spotkania z nową premier Wielkiej Brytanii. Choć ostatnie godziny życia królowej utrzymywane są generalnie w tajemnicy, wiadomo, kto był przy niej.
królowa Elżbieta II
Fot. Alastair Grant / AP

96-letnia Królowa Elżbieta II jeszcze we wtorek spotkała się z Liz Truss, najnowszą premier Wielkiej Brytanii. Powierzyła jej misję stworzenia rządu, zaś do prasy trafiły najświeższe - i jak się później miało okazać, ostatnie - zdjęcia królowej. Widać na nich, że monarchini, choć uśmiech nie schodził z jej twarzy, nie czuje się najlepiej. Na dłoni widniał ślad po niedawnych wkłuciach wenflonu, palce prawej ręki były niemalże białe. Królowa wyglądała nadzwyczaj krucho, ale chyba niewielu spodziewało się, że w czwartek usłyszymy informacje o jej śmierci.

Zobacz wideo Dziwne obyczaje panujące wśród rodziny królewskiej

Ostatnie chwile życia królowej Elżbiety II

Królowa Elżbieta II od dłuższego czasu przebywała w swojej letniej szkockiej posiadłości Balmoral. Lekarze zabronili monarchini podróżowania w obawie o jej zdrowie, ale to nie oznacza, że zupełnie przestała ona pełnić swoje obowiązki. Owszem, w większości z nich zastępował ją najstarszy syn Karol, jednak niektóre - jak przekazanie misji utworzenia rządu nowej premier - wypełniała nadal osobiście.

Stan zdrowia królowej jest generalnie uważany przez rodzinę królewską za sprawę prywatną. Niezmiernie rzadko Pałac Buckingham wydawał jakiekolwiek oświadczenia na temat zdrowia członków rodziny. Kiedy więc to nastąpiło, oczywistym stało się, że dzieje się coś bardzo niepokojącego. Dodatkowo do mediów dotarły informacje, że do Balmoral spieszą najbliżsi królowej - jej dzieci i wnuczęta.

Wiadomo już, że nie wszyscy zdążyli się z królową Elżbietą II pożegnać. Choć rodzinę poinformowano natychmiast i równie szybko jej członkowie ruszyli w stronę Szkocji samolotem, monarchini zmarła zanim tam dotarli. W Balmoral na czas znalazł się jednak król Karol III i jego siostra księżniczka Anna. Jak twierdzą informatorzy DailyMail.co.uk, oboje przebywali w Szkocji w tym czasie i kiedy tylko dotarły do nich informacje o pogarszającym się stanie matki, wyruszyli.

Pod wieczór dołączyli do nich książę William, książę Andrzej, książę Edward i jego żona Zofia. Książę Harry do Balmoral dotarł ponad półtorej godziny po tym, jak media poinformowały o śmierci królowej Elżbiety II.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: