Doniesienia na temat stanu zdrowia królowej Elżbiety II zaniepokoiły całą Wielką Brytanię. Spekulacje pojawiły się, kiedy media obiegły zdjęcia ze spotkania monarchini z nową szefową brytyjskiego rządu. Uwagę zwróciły nienaturalnie sine ręce monarchini. Z oświadczenia, które pojawiło się na oficjalnej stronie Pałacu Buckingham, dowiedzieliśmy się, że lekarze martwią się o królową. Elżbieta II przebywa obecnie w zamku Balmoral w Szkocji. Towarzyszą jej najbliżsi. Monarchini już od dłuższego czasu unikała wystąpień publicznych, a pierwsze pogłoski na temat jej pogarszającego się samopoczucia pojawiły się kilka miesięcy temu.
Na początku roku królowa Elżbieta II przeszła zakażenie koronawirusem. Już wtedy w sieci zaczęły pojawiać się doniesienia na temat złego stanu zdrowia monarchini. Media informowały, że odwołała wszystkie swoje plany. Pojawiły się nawet plotki o śmierci jej wysokości. Pałac Buckingham przekazał wówczas, że królowa po prostu potrzebuje czasu, aby dojść do siebie po przebytej chorobie. Przeczyć pogłoskom zdawały się także zdjęcia księżnej Kate z tamtego okresu. Żona księcia Williama wybrała się w tamtym czasie do Danii, gdzie odwiedziła Lego Foundation PlayLab. Uśmiech nie schodził z twarzy księżnej. Internauci stwierdzili więc, że gdyby stan monarchini był naprawdę poważny, księżna Cambridge nie zachowywałaby się w ten sposób.
Tym razem stan królowej Elżbiety II wydaje się jednak być znacznie poważniejszy. Rodzina królewska, a także brytyjskie media, przygotowane są na najgorsze.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!