Więcej o rodzinie królewskiej przeczytasz na Gazeta.pl
Plotka na temat śmierci królowej Elżbiety II pojawiła się we wtorek wieczorem w mediach społecznościowych. Jeden z urzędników parlamentu postanowił szybko uciąć spekulację i powiedział, że oświadczenie opublikowane przez portal Hollywood Unlocked jest nieprawdziwe. Monarchini aktualnie wraca do zdrowia po zakażeniu koronawirusem. Wiadomość była bardzo niepokojąca, ponieważ celebrycka stacja informacyjna cieszy się sporą popularnością w mediach społecznościowych oraz na YouTubie. Nieprawdziwą informację potwierdził także założyciel portalu, Jason Lee.
Celebrycki serwis opublikował raport, w którym przekazał nieprawdziwą informację o śmierci brytyjskiej monarchini. Napisał:
Bliskie źródła rodziny królewskiej poinformowały nas o tym, że królowa Elżbieta nie żyje.
Według serwisu królowa miała wziąć udział w ślubie Edwarda Enninful’a, brytyjskiego redaktora Vogue’a, ale została znaleziona martwa. Media społecznościowe bardzo szybko podchwyciły informację o rzekomej śmierci, mimo braku potwierdzenia i oświadczenia wydanego przez Pałac Buckingham. Informację zdementował Dayo Okewale, który powiedział, że raport dot. śmierci królowej jest nieprawdziwy.
20 lutego Pałac Buckingham poinformował wszystkich, że 95-letnia monarchini ma łagodne objawy, które mogą świadczyć o przeziębieniu. Wykonano jednak test na obecność COVID-19, którego wynik okazał się pozytywny. We wtorek pracownicy królowej podkreślali, że Elżbieta II nadal walczy z objawami przeziębienia. Prawdopodobnie jest w pełni zaszczepiona przeciwko COVID-19, również dawką przypominającą.