Królowa Elżbieta jest najdłużej panującą brytyjską monarchinią. W kwietniu skończyła 96 lat. Od jakiegoś czasu brytyjskie media piszą o jej problemach ze zdrowiem. Królowa odbyła jednak spotkanie z nową premierką Wielkiej Brytanii Liz Truss. Oczywiście zrobiono im zdjęcia. Na fotografiach dopatrzono się czegoś dziwnego, co zaniepokoiło poddanych. Poszło o zasinioną dłoń monarchini. Pałac Buckingham wydał niepokojące oświadczenie w sprawie jej zdrowia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tak naprawdę żyje rodzina królewska. To tradycyjne posiadłości, ale nie wszystkie ociekają luksusem
Królowa Elżbieta nową premierkę Wielkiej Brytanii podjęła w zamku Balmoral w Szkocji, gdzie aktualnie przebywa. Tego dnia monarchini miała na sobie kraciastą spódnicę, beżową koszulę i szary sweter. Na opublikowanych zdjęciach Elżbieta jest uśmiechnięta i podaje dłoń ubranej na czarno Liz Truss. Internauci zwrócili jednak uwagę na prawą dłoń królowej, na której dopatrzyli się ciemnoniebieskiego siniaka i jaśniejszych palców.
Więcej zdjęć królowej Elżbiety znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Na Twitterze natychmiast zaczęto spekulować, co może dolegać królowej. Pojawiły się głosy, że ta może mieć problemy z krążeniem, w wyniku czego jej dłoń zaczęła sinieć.
Myślę, że ma to związek z tym, iż skóra staje się cieńsza z wiekiem i przez to jest bardziej podatna na siniaki - dodał jeden z internautów.
Jak podał Pałacu Buckingham, królowa musiała odwołać spotkanie, a do zamku wezwano lekarzy.
Królowa Elżbieta coraz rzadziej pojawia się publicznie. Pałac nie podał więcej szczegółów dotyczących zdrowia królowej, ale wiadomo, że w lutym przeszła COVID-19 i ma problemy z poruszaniem się. Ostatnim wydarzeniem, w którym publicznie uczestniczyła monarchini, był Platynowy Jubileusz jej panowania, który odbył się w czerwcu tego roku - wówczas razem z resztą rodziny była widziana na słynnym balkonie Pałacu Buckingham.