Francuzki słyną z eleganckiego, ale i równie wygodnego stylu. Paryskie królowe sprytnie łączą te dwie cechy w swoich stylizacjach. W tym roku szczególnie upodobały sobie jedne konkretne buty, a mianowicie baleriny bez pięt, które śmiało można nazwać zamiennie sandałami. Przepiękny model oferuje Ryłko. Cudne ma też Answear i Mohito.
Jeśli szukasz idealnych butów na wiosnę i lato, to ten model marki Ryłko sprawdzi się idealnie. Są to sandały bez pięt o dość minimalistycznym, ale eleganckim designie. Buty te wykonane są ze skóry naturalnej, dzięki czemu możesz mieć pewność, że posłużą ci na więcej niż jeden sezon.
Sandały te mają klasyczną beżowo-czarną kolorystykę. Osadzone są na delikatnym, dwucentymetrowym obcasie i posiadają okrągły nosek. Jest to niezwykle wygodny model, który doskonale sprawdzi się na co dzień.
Piękne baleriny bez pięt znajdziemy również w Answear. Jest to ażurowy model. Buty z charakterystycznymi dziurkami biją rekordy popularności w tym sezonie, więc z pewnością warto rzucić na nie okiem.
Ażurowe wstawki nie tylko nadają tym balerinom modnego wyglądu, ale dodatkowo zapewniają doskonałą przewiewność. Dzięki temu są one komfortowe w noszeniu nawet w najcieplejsze dni. Baleriny te osadzone są na delikatnym obcasie i posiadają spiczasty, lekko usztywniony nosek.
Moją uwagę przykuły również baleriny bez pięt dostępne w Mohito. Jest to bardzo klasyczny model. Jedyne zdobienie, jakie posiadają te buty, to błyszczące zapięcie wokół kostki. Element ten dodaje im elegancji i szyku.
Baleriny te mają kremowy kolor. Dzięki temu będą pasowały do każdej stylizacji. Włożymy je zarówno do spodni, jak i sukienki czy spódnicy. Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl