Gdy tylko mundial dobiegł końca wielu polskich piłkarzy udało się do domów, na wakacje, lub do swoich klubów. Robert i Anna Lewandowscy są już w Barcelonie, a Grzegorz i Celia Krychowiak udali się do Arabii Saudyjskiej. Piłkarz występuje na pozycji pomocnika w saudyjskim klubie Al-Shabab. Celia podzieliła się z internautami kilkoma zdjęciami prosto ze stolicy kraju. Jedno z nich wzbudziło spore kontrowersje.
Celia Krychowiak opublikowała na Instagramie serię zdjęć z urlopu. Na kilku z nich celebrytka prezentuje swoją zgrabną figurę, pozując w bikini. Uwagę zwraca przede wszystkim jej wyrzeźbiony brzuch. Na jednym ze zdjęć można również zobaczyć Grzegorza Krychowiaka, który wypoczywa w basenie.
Celia Krychowiak postanowiła również pochwalić się swoją luksusową torebkę. To model marki Hermes, który jest warty niemal 250 tysięcy złotych. Torebka wykonana jest ze skóry aligatora, co wzbudziło kontrowersje. W komentarzach pod postem można było przeczytać:
Próżność nie ma granic. Gdyby tylko zwierzęta mogły sobie robić torebki z ludzi...
A gdyby tak ktoś zrobił torebkę z twojej skóry?
W dzisiejszych czasach wiele gwiazd rezygnuje z naturalnych futer czy torebek wykonanych ze skóry. Polskie gwiazdy, takie jak Joanna Krupa, Maja Ostaszewska czy Kinga Rusin od lat opowiadają się w ochronie praw zwierząt. W ostatnich latach z naturalnych futer i skóry zrezygnowały takie światowe marki jak Gucci, Versace, Burberry, Michael Kors czy Chanel. Odzież i dodatki ze skóry zwierząt powoli przestają być symbolem luksusu, a stają się symbolem cierpienia.