Małgorzata Rozenek od samego początku zacięcie walczyła o zdobycie posady w telewizji. Kiedy rozpoczęto nabór na prowadzącą program "Perfekcyjna pani domu" często gościła w biurze samego Edwarda Miszczaka, który wówczas był dyrektorem programowym TVN. Przygotowała nawet cały odcinek i piekła ciastka o drugiej w nocy. Ostatecznie udało jej się zdobyć stanowisko, z czego była niezwykle zadowolona. Po latach Miszczak zdradził, co o niej myśli.
Małgorzata Rozenek nie miała jednak zamiaru się zatrzymywać i szukała kolejnych sposobów na to, aby rozwijać karierę w telewizji. Zaangażowano ją do "Projektu Lady" i na tym nie poprzestała. Zamarzyła jej się posada prowadzącej "Dzień dobry TVN" i z tego powodu miała często odwiedzać biuro Edwarda Miszczaka. Okazuje się, że równolegle dostała propozycję udziału w "Tańcu z Gwiazdami". W rozmowie z Super Expressem Edward Miszczak wyznał, że dziś nie wróży jej przyszłości w Polsacie, ani nowej śniadaniówce, o której jest tak głośno od kilku miesięcy. Uważa, że wybór sprzed roku nie wniósł do jej kariery zbyt wiele.
Małgorzata Rozenek miała zatańczyć w "Tańcu z Gwiazdami" w Polsacie. Ja jeszcze wtedy byłem w TVN-nie i zostawiła ten Polsat w ciągu dwóch minut. Wybrała inną karierę, która nigdzie jej nie zaprowadziła. Myślę sobie, że zakupy gwiazd to jest bardzo duża ostateczność. Każda telewizja ma swojego ducha i swoje twarze. W Polsacie jest od groma gwiazd, które z radością poprowadzą poranny program, więc nie ma potrzeby zakupów ani rozmów - zadeklarował Edward Miszczak w rozmowie z Super Expressem.
Jeszcze nie tak dawno temu media rozpisywały się o ogromnych zmianach na pokładzie "Dzień dobry TVN". Z posadą prowadzących pożegnali się Małgorzata Ohme, Małgorzata Rozenek, Agnieszka Woźniak-Starak, Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysiak. Okazuje się, że jeszcze tego samego dnia mieli dzwonić do Edwarda Miszczaka, jednak ten nie miał dla nich żadnej propozycji współpracy. "Wszyscy zwolnieni prowadzący zaoferowali, że są dostępni i mogą podjąć pracę w konkurencji. Niestety, padła odpowiedź, że nic dla nich nie ma. Liczyli na Edwarda, myśleli, że bezpiecznie wylądują, ale na razie na to się nie zanosi" - przekazano. Zdjęcia Edwarda Miszczaka znajdziesz w naszej galerii na górze strony.