Kiedy 19 czerwca na YouTubie opublikowano informację o śmierci Wojciecha "Majora" Suchodolskiego, fani tzw. uniwersum Szkolnej byli w szoku. Znany z kontrowersyjnych treści mężczyzna zmarł w wieku 48 lat. 26 czerwca odbył się jego pogrzeb. W sieci udostępniono nagranie z uroczystości, podczas których doszło do dramatycznych scen.
Na pogrzebie Wojciecha "Majora" Suchodolskiego zebrały się tłumy. W tym również fanów internetowej twórczości 48-latka. Nie zabrakło także Krzysztofa Kononowicza, który był najbliższym przyjacielem mężczyzny oraz współtwórcą uniwersum Szkolnej. Dla zgromadzonych było to bardzo emocjonalne wydarzenie.
W pewnym momencie między Kononowiczem a obcym mężczyzną, który próbował go nagrywać z bliska telefonem, doszło do ostrej wymiany zdań. "Krzysztof Kononowicz, blisko związany z Majorem Suchodolskim, zaczął wyganiać jednego z mężczyzn, który z bliska próbował nagrywać go telefonem komórkowym. "Won! Won!", krzyczał do niego" - donosi "Super Express".
Jak donoszą media awantura, która wybuchła na ostatnim pożegnaniu Suchodolskiego wyglądała na naprawdę poważną. Kononowicz miał wyrywać mężczyźnie telefon. Zaczęli wtórować mu pozostali uczestnicy uroczystości. "Nawet na cmentarzu musisz nagrywać człowieku?" - krzyczał jeden z mężczyzn.
Na miejscu zgromadzona była policja, która miała pilnować porządku podczas pogrzebu. Mimo tego nie udało się zapobiec temu zdarzeniu. Nagrywającego mężczyznę powstrzymali zgromadzeni żałobnicy. Awantura rozwiązała się ostatecznie sama.
Również internauci byli oburzeni tym, co wydarzyło się na pogrzebie. "Zero pokory, zero szacunku", "Sceny przy trumnie kiedy ma zostać złożona do grobu, są skandaliczne. Wstyd mi za tych ludzi", "Trochę pokory, szacunku dla zmarłego" - komentowali rozzłoszczeni fani. Więcej zdjęć znajduje się w galerii na górze strony.