• Link został skopiowany

Anna Lewandowska zaliczyła wpadkę z bratem. Fani byli czujni. "Tak powiedziałam? OMG!"

Anna Lewandowska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Ostatnio postanowiła zrobić transmisję na żywo. Wraz z bratem przygotowali zdrowe owsianki. Przy wymienianiu składników celebrytka popełniła nie lada błąd.
Anna Lewandowska zaliczyła wpadkę
fot. KAPIF.pl, https://www.instagram.com/annalewandowska/

Anna Lewandowska regularnie publikuje posty na profilu na Instagramie. Jej codzienne poczynania obserwuje ponad pięć milionów fanów. Tym razem celebrytka pochwaliła się relacją na  żywo z bratem. Piotr Stachurski jest od niej dwa lata młodszy. Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie. Wraz ze swoją rodziną wybrał się w odwiedziny do Lewandowskich. W czasie wizyty rodzeństwo postanowiło nagrać kulinarny tutorial.

Zobacz wideo Anna Lewandowska o pierwszym spotkaniu z Robertem. "Przedstawił mi się jako Andrzej"

Anna Lewandowska popełniła mały błąd. Fani wszystko wyłapali

Anna Lewandowska z bratem Piotrem przygotowali dwa rodzaje owsianek: słodką i słoną. Celebrytka chciała podzielić się przepisem z fanami. W trakcie popisu w kuchni opowiedziała nieco o składnikach. Wspominając o kurkumie stwierdziła, że ma ona właściwości prozapalne. Tymczasem powinna powiedzieć coś zupełnie odwrotnego, ponieważ kurkuma działa przeciwzapalnie. Fani szybko wyłapali pomyłkę.

Anna Lewandowska zaliczyła wpadkę
Anna Lewandowska zaliczyła wpadkęfot. https://www.instagram.com/annalewandowska/

Pod zapisem z transmisji na żywo pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jak się okazało, fani od razu zauważyli wpadkę celebrytki. Zwrócili jej uwagę. "Kurkuma ma działanie przeciwzapalne, a nie prozapalne", "Prozapalne? Kurkuma?". Anna Lewandowska szybko wybrnęła z tej sytuacji. Od razu zaczęła się tłumaczyć. Przyznała, że było to zwykłe przejęzyczenie. "Tak powiedziałam? OMG! Oczywiście, że miałam na myśli przeciwzapalne" - napisała pod jednym komentarzy.

To nie pierwsza wpadka Anny Lewandowskiej

Nie jest to pierwsza wpadka, którą zaliczyła Anna Lewandowska. Niedawno celebrytka kibicowała swojemu mężowi na jednym z meczy. Razem z córkami miały na sobie koszulki FC Barcelony. Lewandowska pochwaliła się zdjęciem ze stadionu na profilu na Instagramie. Fani zwrócili uwagę na pewien szczegół. Nazwisko piłkarza na T-shircie zostało napisane z błędem. Obserwatorzy zastanawiali się, dlaczego na koszulce widnieje "Lewandoski". Celebrytka przyznała, że po transferze męża do FC Barcelony, T-shirty z jego nazwiskiem były masowo zamawiane. Z tego względu producentom zabrakło nadruku litery "W". Strój Anny Lewandowskiej był właśnie z tego okresu. ZOBACZ TEŻ: Meghan Markle ma niedrogi i sprawdzony urodowy trik. Stosuje go od lat. Ma to zawsze przy sobie

Więcej o: