W sierpniu w Nowym Sączu odbył się finał konkursu Miss Supranational 2021. Po imprezie w internecie rozgorzała dyskusja na temat sukni reprezentantki Polski, Natalii Balickiej. 21-latka miała na sobie kreację projektu Eli Piorun, która wzbudziła wiele kontrowersji. Z hejtem musiała się zmierzyć zarówno kandydatka, jak i projektantka.
Ela Piorun udzieliła wywiadu portalowi WP Kobieta, w którym odsłoniła kulisy sprawy. Wyznała, że w wakacje poproszono ją o pomoc w przygotowaniu kreacji dla polskiej kandydatki, czego nikt inny nie chciał się podjąć. Na przygotowanie sukien miała tydzień.
Po nagraniach pokazu w strojach narodowych dostałam same komplementy. Wszyscy byli zachwyceni projektem, włącznie z samą kandydatką. Chwalili go styliści, operatorzy, garderobiane. Inna sprawa jest taka, że element dekoracyjny nie został przypięty prawidłowo. Mnie tam nie było, nie mogłam tego poprawić. Jednak, jeśli był problem z tym elementem, można było zdecydować o jego usunięciu - suknia sama w sobie też była spektakularna - powiedziała Ela Piorun.
Projektantka przyznała, że nie spodziewała się, iż suknia jej projektu wywoła takie poruszenie. Nie było to też jej intencją. Po konkursie musiała natomiast zmierzyć się z falą hejtu.
Byłam zaskoczona liczbą wyzwisk. Dostawałam wiadomości z pogróżkami. Byłam zastraszana. Pisano, że "powinno się mnie rozstrzelać", że "powinnam iść do więzienia". I za co? Za sukienkę? Mówiono, że suknia obraża Polskę i Polaków. Nie ukrywam, było mi bardzo przykro. Ciężko pozostać obojętnym i nie zwracać na to uwagi. Bardzo to przeżyłam.
Ela Piorun uchodzi za ulubioną projektantkę Agaty Kornhauser-Dudy. Podczas ostatniej rozmowy oceniła także styl pierwszej damy.
Jedni kochają jej styl i go naśladują, inni mają odmienne opinie. Natomiast moim zdaniem ciężko jest pierwszej damie cokolwiek zarzucić, wyróżnia się na tle innych pierwszych dam. Zawsze wygląda szykownie i elegancko - stwierdziła w rozmowie z portalem.
Przypomnijmy, że po finale konkursu Miss Supranational 2021 z hejtem mierzyła się także sama kandydatka, Natalia Balicka. Do zarzutów odniosła się wówczas na Instagramie.