"Taniec z Gwiazdami" zwiększył popularność u wielu znanych osób z polskiego show-biznesu. W ostatniej, 13. edycji programu mogliśmy zobaczyć między innymi zmagania na parkiecie Krzysztofa Rutkowskiego, Karoliny Pisarek-Salli czy Natalii Janoszek. Show wygrała Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński. Ostatni odcinek programu mogliśmy obejrzeć w 2022 roku, zaś w 2023 roku o formacie cicho. W mediach krążą jedynie pogłoski o edycji specjalnej.
Fani show musieli zaakceptować fakt, że jesienna oferta programowa stacji nie objęła emisji "Tańca z Gwiazdami". Czy Edward Miszczak zakończył emitowanie tanecznego formatu? Póki co nie ma wieści o nowej edycji, za to mówi się o nietypowej odsłonie programu, o której napomknął Rinke Rooyens, stojący za produkcją show. - Jesteśmy w trakcie negocjacji z Polsatem na temat sezonu "Taniec z Gwiazdami All Stars". Wybrani finaliści z poprzednich edycji, zarówno z TVN-u, jak i z Polsatu znowu zmierzyliby się w pełnym nostalgii starciu. To byłoby największe rodzinne show taneczne w kraju. Chcemy także przygotować osobną mini-serię, w której pokazalibyśmy ponownie najpiękniejsze występy z ostatnich lat, a gwiazdy i tancerze za nie odpowiedzialne komentowaliby je i opowiedzieli, jakie emocje im wtedy towarzyszyły - wyznał Rooyens w rozmowie z Pudelkiem. Stacja nie podjęła jednak finalnej decyzji. Co ciekawe, Press.pl mówi, że w wiosennej ramówce Polsatu zabraknie "Tańca z Gwiazdami". Portal powołuje się na informatorów. Co jeszcze mówi w tej sprawie sam Rinke Rooyens?
To na tę chwilę nasze pomysły. Czekamy na decyzję ze strony Polsatu - dodał producent.
W ostatnich edycjach występy uczestników były oceniane przez Iwonę Pavlovic, Andrzeja Grabowskiego, Andrzeja Piasecznego oraz Michała Malitowskiego. Wcześniej mogliśmy zobaczyć w jury Beatę Tyszkiewicz, która po latach rozstała się z programem. W rozmowie z "Faktem" Pavlovic zdradziła, że gwiazda przychodziła do pracy z apetycznym podarunkiem. - Beatka na każdy odcinek "Tańca z Gwiazdami" przynosiła duży sernik w takim specjalnym opakowaniu. Częstowała tym sernikiem wszystkich, sędziów, produkcję. Ja nie mogłam powstrzymać swojego łakomstwa i zawsze prosiłam o dwa kawałki. Proszę mi wierzyć, jeśli ktoś nie próbował sernika Beaty Tyszkiewicz, to nie wie, co jest dobre w życiu. To najlepsze ciasto na świecie! Nie jadałam lepszego - wspominała jurorka. Po zdjęcia dotyczące tematu artykułu zapraszamy do galerii.