Anna i Grzegorz Bardowscy wystąpili w drugiej edycji randkowego show "Rolnik szuka żony". Para szybko się w sobie zakochała. Od wielu lat tworzą jeden z niewielu świetnie dobranych związków w programie. Małżeństwo doczekało się dwójki dzieci: syna Jana i córki Liwii. Niedawno przeprowadzili się do wymarzonego domu. Minęło już siedem lat, odkąd powiedzieli sobie sakramentalne "tak".
W życiu Anny i Grzegorza Bardowskich nie mogło być lepiej. Ostatnio wszystko świetnie im się układa. Zanim się obejrzeli, minęło im siedem lat jako mąż i żona. Z tej okazji zakochani wybrali się na wyjątkową wycieczkę. Aby świętować rocznicę ślubu, wyjechali do Pragi. Jak się okazało, to właśnie w tym miejscu przed laty doszło do ich zaręczyn. Tydzień po rocznicy ślubu opublikowali w sieci filmik z romantycznego wypadu.
Anna i Grzegorz Bardowscy są bardzo aktywni w mediach społecznościowych. Była uczestniczka "Rolnika" zebrała prawie 280 tysięcy obserwujących na profilu na Instagramie, a jej mąż ponad 60 tysięcy. Kobieta prowadzi także kanał na Youtube, gdzie chętnie dzieli się życiem prywatnym. Tak też było tym razem. Zakochani zrelacjonowali swój wyjazd do Pragi. Wybrali się między innymi do muzeum iluzji. Nie mogło zabraknąć również romantycznej kolacji i spaceru.
Anna i Grzegorz Bardowscy niedawno pochwalili się wykończeniem wnętrz nowego domu. Była uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" pokazała pomieszczenia na swoim kanale na Youtube. W pomieszczeniach dominuje jasnoszara kolorystyka. Anna i Grzegorz zainwestowali w kilka nietypowych aranżacji. Przykładowo, mogą pochwalić się huśtawką w sypialni lub pełną synchronizacją elektroniki w domu z telefonami. Było dla nich ważne, aby dom był nowoczesny.
W domu Bardowskich to łazienka budzi największy podziw. Anna i Grzegorz zdecydowali się na szary wystrój z płytkami imitującymi drewno. Jednym z ciekawszych elementów w pomieszczeniu jest wielkie lustro na jednej ze ścian. Jak się okazało, to wcale nie jest lustro, a drzwi do drugiego pokoju. Były wykonane na specjalne zamówienie. Łazienka jest pokaźnych rozmiarów. Bardowscy nie kryją zadowolenia z efektu końcowego. ZOBACZ TEŻ: Monika Richardson kończy 51 lat. "Życie chce mi coś powiedzieć". Za czasów TVP wyglądała inaczej. Nie tylko przez włosy