Wielki finał siódmej edycji "Love Island" zostanie wyemitowany już 9 kwietnia. Tymczasem na Wyspie Miłości wciąż wiele się dzieje. Trzeba przyznać, że najnowszy sezon jest wyjątkowo ekscytujący i emocjonujący. Nie brakuje dram i afer między uczestnikami oraz zaangażowania widzów w sytuację rozgrywającą się w słonecznej hiszpańskiej willi. Jakiś czas temu na Wyspie Miłości pojawiła się Julia. Młoda dziewczyna zdążyła nieco namieszać i już musiała opuścić program. Teraz zorganizowała na Instagramie serię pytań. Najczęściej pojawiały się te o urodę. Okazuje się, że mimo młodego wieku dziewczyna zdążyła nieźle zaszaleć z zabiegami medycyny estetycznej. Jakie plany ma dalej? Szykuje powrót do naturalności.
Julię mieliśmy okazję poznać w siódmej edycji "Love Island". Młoda dziewczyna zaraz po wejściu do willi złapała bardzo dobry kontakt z Kubą. Wydawać by się mogło, że ta dwójka znajduje rzeszę niekończących się wspólnych tematów. O relację Julii z Kubą była bardzo zazdrosna Agnieszka, która do tej pory pozostawała w bliskim kontakcie z mężczyzną. Po Kubie ewidentnie było widać rozterkę. Mężczyzna wahał się, którą kobietę powinien wybrać. Nie musiał się jednak długo zastanawiać. Chwilę później wyspiątka dostały zaproszenie do Kręgu Ognia. Tym razem wybierali panowie. Kuba ostał się jako ostatni, a do wyboru zostały mu akurat Agnieszka i Julia. Z pewnością nie było to miłe doświadczenie. Uczestnik zdecydował się na tą pierwszą. Odrzucona Julia nie szczędziła mu uszczypliwości. Padły mocne słowa.
Wszystko wskazuje na to, że Julia po powrocie do Polski dobrze się zaaklimatyzowała i już jest w swoim żywiole. Kobieta ma 21 lat, prowadzi zdrowy i aktywny trym życia. Pasjonuje się sportem i niemal codziennie pojawia się na siłowni. Oprócz zamiłowania do ciężkiej pracy i treningów Julia działa w mediach społecznościowych, szczególnie na Instagramie, gdzie jej losy śledzi ponad 23 tysiące osób. Tuż po powrocie do domu Julia postanowiła zorganizować słynną serię Q&A. W trakcie pytań bardzo często pojawiały się sformułowania na temat zabiegów medycyny estetycznej i poprawiania urody. Jeden z internautów postanowił być szczery i stwierdził wprost, że tak ogromne usta szpecą. Julia nie zwlekała z odpowiedzią.
Powiem tak, gdzieś tam w programie faktycznie... Pierwsze dni szczególnie, to moja twarz wyglądała bardzo niekorzystnie i jak sama się zobaczyłam, w ogóle zdjęcia, sesja, no to trochę faktycznie się wystraszyłam, bo byłam bardzo spuchnięta i niestety tak jest, jeżeli jest zmiana klimatu. Plus jeszcze kobiece dni dostałam, to bardzo napuchłam na tej twarzy. Na twarzy, jak i ogólnie cała sylwetka, dlatego tak to wyglądało. Teraz jestem bez filtrów, bez makijażu, bez niczego, no i nie uważam też, że to jest jakoś aż tak jak w programie - zdradziła na Instagramie.
Przy okazji serii pytań Julia zdecydowała się na odważne wyznanie. Okazuje się, że kobieta nie zawsze była pewna siebie i uśmiechnięta. Niegdyś mierzyła się z wieloma kompleksami i miała duży problem z samoakceptacją. Poprawianie urody rozpoczęła w bardzo młodym wieku. Na pierwszy zabieg powiększania ust wybrała się, gdy miała 16 lat. Teraz rozważa powrót do naturalności i planuje rozpuścić znajdujący się w nich kwas.
Co do ust, to już przed programem wiedziałam, że po powrocie je rozpuszczę. Za duża migracja, przez to, że pięć lat temu nie było tych wszystkich metod i tak zaczęłam w wieku 16 lat robić usta, ale nie będę o tym mówiła - wyznała na Instagramie.
Co słychać u pozostałych uczestników na Wyspie Miłości? Dzieje się sporo. W ostatnim odcinku Sandra zdobyła się na odwagę i wyznała Mateuszowi, że się w nim zakochała. Jego reakcja nie zwaliła jej z nóg. Mężczyzna był raczej oschły niż zadowolony. Fani w sieci jednoznacznie stwierdzili, że uczestnik nie jest szczery z partnerką i nie wiadomo, czy relacja ma szansę na przetrwanie po zakończeniu programu. Śledzicie losy bohaterów "Love Island"? Premierowe odcinki są emitowane od poniedziałku do piątku i w niedziele o godzinie 21:00 na antenie TV4. Zobacz też: "Love Island". Jay oskarża "dziewczynę z internetu" o oszustwo. Zapowiada walkę prawną. "Brawa dla niej".