Paweł Deląg do dziś uznawany jest za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn w polskim show-biznesie i amanta polskiego kina. Aktor miał w przeszłości spotykać się z wieloma kobietami. Łączony był m.in. z Marią Seweryn, Katarzyną Skrzynecką, Violettą Kołakowską czy Patrycją Markowską. W latach 1990–1993 był związany z aktorką Katarzyną Gajdarską, z którą ma syna Pawła. Z innego, nieformalnego związku ma syna Mikołaja. Jedną z jego najsłynniejszych partnerek, z którą spędził wiele lat była polsko-ormiańska ortodontka, Emma Kiworkowa-Prokopowicz. Jakiś czas temu w podcaście "WojewódzkiKędzierski" aktor przyznał, że ponownie jest zakochany.
Deląg nie przesadza z nadmiernym dzieleniem się swoimi uczuciami w mediach społecznościowych. Ostatnio zrobił jednak wyjątek i na InstaStories udostępnił zdjęcie Patrycji Komorowskiej. Para co prawda nie jest w objęciach, ale jego gest mówi wiele. Pod zdjęciem nie znalazł się żaden podpis. Co ciekawe, we wtorek wspólne zdjęcie pary pokazała w swoich mediach społecznościowych też Beata Tadla. Na jej profilu pojawiła się fotografia z ich przypadkowego spotkania w Grecji. Aktorowi towarzyszyła właśnie Patrycja. Zdjęcie, które udostępnił aktor, znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Czy w końcu doszliśmy do jakichś wniosków w tej rozmowie o przypadkach? Co za spotkanie, co za wieczór
- napisała wówczas Tadla pod zdjęciem.
Synowie Pawła Deląga są już dorośli. Starszy z nich, posiadający imię po tacie, ma 31 lat i podąża śladami swoich rodziców - również pracuje w przemyśle filmowym. Wybrał jednak ścieżkę producencką. Już jako nastolatek przecierał sobie szlaki i pokazywał się u boku ojca, który jest z niego niesamowicie dumny. "Paweł wzbudza sympatię ludzi swoim zaangażowaniem, pracowitością, tym, że nie daje sobie taryfy ulgowej. Uwierzyłem, że Paweł jest w stanie sam osiągnąć szczyt. Chciałbym, żeby Paweł odważnie realizował swoje marzenia, nie bał się upaść, ale też myślał pozytywnie i śmiało. Żeby realizował swój potencjał. I aby przyniosło mu to poczucie harmonii i szczęścia" - mówił aktor kilka lat temu "Vivie".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!