Magdalena Stużyńska 25 marca 2024 roku skończyła 50 lat. Aktorka nie może narzekać na brak pracy. Poza teatrem, w którym spełnia swoje ambicje, od 2012 roku gra jedną z głównych ról w "Przyjaciółkach". W nowym sezonie jej bohaterka - Anna Strzelecka - po wypadku samochodowym porusza się na wózku inwalidzkim. Ten wątek okazał się dla aktorki nie lada wyzwaniem. - To było dla mnie trudne. Mogłam sobie wyobrazić, jak czują się osoby, których życie w jednej chwili zmieniło się i z osób w pełni sprawnych stali się osobami z niepełnosprawnością. To na pewno lekcja życia. Nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, jak skomplikowane mogą być podstawowe czynności, które wykonujemy bez zastanowienia. Jak każdy gest sprawia ból - mówiła niedawno w rozmowie z Plotkiem. A że polsatowska produkcja cieszy się ciągle popularnością, uchyla czasem jej rąbka tajemnicy. Tuż przed ostatnim odcinkiem "Przyjaciółek", pokazała niecodzienną fotografię ze szpitala, na której widzimy ją w charakteryzacji po wypadku, a obok niej serialowego bohatera w jeszcze gorszym stanie.
Na fotografii zamieszczonej w sieci przez Magdalenę Stużyńską, widzimy ją w obecności Grzegorza Małeckiego (aktorka dotąd nie miała z nim w serialu wspólnych scen). "Spotkałam Grzegorza Małeckiego w jednym szpitalu (na szczęście na planie), ale niestety jeszcze nie mieliśmy okazji razem pracować. Mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi" - napisała. Przypomnijmy, że syn Anny Seniuk wciela się w "Przyjaciółkach" w byłego psychoterapeutę Patrycji (Joanna Liszowska) - Adriana Bielewicza. Ostatnio mężczyzna został wepchnięty w serialu pod samochód i póki co, śledztwo policji wskazuje na to, że stoi za tym Wiktor (Paweł Deląg). Dotychczas Anka i Adrian nie mieli w serialu ani jednej wspólnej sceny, ale wygląda na to, że sceny, gdy leżą w szpitalnych łóżkach, są kręcone w jednocześnie, dzięki czemu wpadli ostatnio na siebie na planie. Zdjęcie z obrażeniami po wypadku od razu przykuło uwagę Joanny Liszowskiej. "Tak to się kończą terapie przejażdżki i takie tam" - napisała serialowa Patrycja. Swoje trzy grosze wtrąciła też Katarzyna Kwiatkowska. Aktorka zwróciła uwagę na ciekawą charakteryzację Stużyńskiej i Małeckiego. "Ale was poturbowało" - podsumowała komentatorka "Szkła kontaktowego". "To była walka wieczoru" - dodał reżyser "Przyjaciółek" - Jacek Sołtysik.
Magdalena Stużyńska zaczęła grać w filmach, serialach i spektaklach telewizyjnych w pierwszej połowie lat 90. Na początku jej drogi zawodowej pojawiła się w popularnym serialu "Fitness club" i "Dom". Ogólnopolską popularność przyniosła jej dopiero rola Marcysi Biernackiej w "Złotopolskich". Wcielała się w nią od 1997 roku do 2009. W jej filmografii - poza "Przyjaciółkami" - są też takie produkcje jak np. "Rodzinka.pl", "Hotel 52", "Usta usta", "W rytmie serca" i "Domek na szczęście". W latach 2000-2013 występowała w Teatrze Kwadrat w Warszawie. W latach 2012-2017 była członkinią Kabaretu Moralnego Niepokoju. Obecnie możemy ją oglądać w Teatrze Polonia, gdzie gra m.in. w spektaklu "Głowa w piasek".
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Emocjonalna reakcja Weroniki w finale "Rolnik szuka żony". "Ciężko się to ogląda"
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Sidney Polak po 35 latach odchodzi z T.Love. Zespół wydał oświadczenie
Krystyna Janda mieszka w stuletnim dworku. Przepiękna willa skrywa mroczną historię
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Nawrocki w programie na żywo. Nagle ze słuchawki upomniała go żona
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Pela przerwał milczenie po rozwodzie. Mówi wprost, jak wygląda jego nowe życie