Dopiero co, w TVP skrócono jesienną ramówkę i przerwano premierową emisję "Ojca Mateusza" czy takich teleturniejów jak: "Jeden z dziesięciu", "Va Banque" i "Koło fortuny". Wkrótce na jakiś czas widzowie pożegnają się też z bohaterami serialu "Klan". Fani Lubiczów i Chojnickich, którzy chcieli spędzić z nimi okołoświąteczne dni, mogą się niestety srogo rozczarować, bo włodarze TVP zamiast premierowych odcinków "Klanu", zaserwują powtórki innych produkcji.
Nie dość, że w tym roku fani "Klanu" nie zobaczą wigilii u Lubiczów, to jeszcze muszą obejść się smakiem. Plotek dowiedział się, że ostatni premierowy odcinek "Klanu" w 2023 roku, zostanie wyemitowany 21 grudnia (czwartek). W piątek - w czasie typowej emisji serialu - w TVP będzie można oglądać mistrzostwa Polski w skokach narciarskich. W kolejne dni, ze względu na święta Bożego Narodzenia, nadawca przygotował inne pozycje, ale Plotek dowiedział się, że "Klan" nie wróci w tym roku na ekran nawet po świętach. To w przeszłości się nie zdarzało i emisja serialu była w roku szkolnym nieprzerywana. Niestety biuro prasowe TVP do czasu publikacji naszego artykułu, nie odpowiedziało na nasze zapytanie dotyczące zniknięcia serialu z ramówki, ale nasz anonimowy informator z telewizji okazał się bardziej wylewny.
27 grudnia - w środę - w czasie "Klanu" będzie stary "Ojciec Mateusz", kolejnego dnia "Komisarz Alex", a w piątek znowu "Ojciec Mateusz". W TVP stwierdzono, że po świętach dużo osób ma wolne przed Nowym Rokiem. Według szefostwa, więcej ludzi - aniżeli do "Klanu" - zasiądzie w tym czasie przed telewizory do zagadek kryminalnych, jakie są w tamtych serialach, bo tam każdy odcinek to inna zagadka. To opcja czysto marketingowa - mówi nasz informator z Woronicza.
Kiedy nowe odcinki "Klanu" wrócą na antenę TVP1? Jeśli nic się nie zmieni, a nasz rozmówca podkreśla, że szefostwo TVP od jakiegoś czasu lubi zmieniać decyzje ramówkowe w ostatniej chwili, emisja premierowych odcinków "Klanu" po przerwie, zostanie wznowione 2 stycznia 2024 roku. Czy tak rzeczywiście się stanie? Scenarzyści starają się mimo 26 lat emisji, zaskakiwać nowymi wątkami. Wiadomo, że w styczniowych odcinkach na ekran miała wrócić Sylwia Wysocka, której bohaterka przed laty rozbiła małżeństwo Chojnickich. Para wzięła rozwód i zeszła się ze sobą dopiero po dwóch latach. Czy tym razem sprytna kardiolożka też owinie sobie Jurka (Andrzej Grabarczyk) wokół palca? "Jurek zawsze miał słabość do kobiet. Doktor Alina... to była tylko taka kropla, która przepełniła szalę. Wystąpiłam o rozwód. On w tym czasie przeprowadził się do niej. Rozstali się chyba po roku. Ona gdzieś wyjechała. On poznał inną... z tamtą też mu nie wyszło" - powie zaniepokojona Elżbieta (Barbara Bursztynowicz) w premierowym odcinku "Klanu" po Nowym Roku.,