"Klan" emitowany jest w TVP od 1997 roku. Aż do ubiegłego roku najbardziej charakterystycznym domem w serialu była willa Lubiczów i Chojnickich na Sadybie. W rzeczywistości ten zbudowany w latach 30. obiekt znajduje się w podwarszawskiej Podkowie Leśnej. Jej obecnymi właścicielami są Alicja i Wiesław Jankowscy, którzy dotychczas bez problemu wypożyczali swoje wnętrza i teren przed domem na potrzeby produkcji TVP1. Niestety, jak dowiedział się Plotek, mieszkańcy z nimi sąsiadujący mają dość serialu i protestują, uniemożliwiając tam dalszą realizację kolejnych odcinków. Wiemy, dlaczego. Bez ich poparcia produkcja serialu, a nawet sam prezes TVP - Mateusz Matyszkowicz - nie mają nic do gadania.
W zeszłym roku ekipa "Klanu" zmuszona była zrezygnować z realizowania serialu w domu Chojnickich. Najpierw mówiono o remoncie drogi, który uniemożliwiał ekipie dotarcie pod niego z niezbędnymi wozami realizacyjnymi. Jakiś czas temu jednak jedyna ścieżka prowadząca do willi została odnowiona, a o powrocie tam na stałe ani widu, ani słychu. Przez ostatni rok produkcja "Klanu" odbywała się w podwarszawskiej Podkowie Leśnej tylko raz, i to niedawno. Plotek dowiedział się, czemu.
Problemem są teraz sąsiedzi, a nie oszczędności. Pojawiły się z ich strony protesty przeciwko produkcji. Niektórzy uważają, że powrót wozów realizacyjnych na świeżo wyremontowaną drogę szybką ją zniszczy i nie chcą się zgodzić na podpisanie niezbędnych pozwoleń. Bez nich ekipa nie ma niestety szans, by realizować w domu Chojnickich kolejne zdjęcia - tłumaczy nam Anna Wiejowska z biura prasowego "Klanu" i dodaje, że dojazd ciężkich wozów realizacyjnych pod sam dom jest niezbędny, by nagrywać w nim serial.
Od kiedy produkcja "Klanu" nie może realizować scen w domu Elżbiety (Barbara Bursztynowicz) i Jerzego (Andrzej Grabarczyk), scenarzyści dwoją się i troją. I w końcu przeprowadzili bohaterów, tłumacząc to uderzeniem w ich posiadłość meteorytu. Chojniccy na czas kosztownego remontu zamieszkali w domu doktora Lubicza (Tomasz Stockinger). Minął rok i nadal tam są. Niedawno okazało się, że w domu na Sadybie rozwijają się od dawna groźne dla zdrowia grzyby i nie ma sensu, by do niego wracać. Niestety, pozbycie się pasożytów jest bardzo kosztowne i niepewne. "Gnilica mózgowata i stroczek" - brzmi ekspertyza, którą we wrześniu przeczytali bohaterowie. W tej sytuacji słynne małżeństwo z serialu TVP1 zaczęło rozważać pozbycie się posiadłości, która była wizytówką "Klanu" od pierwszego odcinka i która kojarzy się fanom ze spotkaniami Lubiczów przy wspólnym stole z okazji różnych rodzinnych uroczystości czy świąt. Niedawno jednak spoilery zaczęły głosić, że Chojniccy zaczną rozważać wynajęcie domu osobie, która będzie w nim chciała zrobić... escape room. W tej sytuacji zostałaby zawsze otwarta furtka, by w przyszłości, gdyby sąsiedzi odpuścili, powrócić do realizowania zdjęć w najsłynniejszym polskim domu.