• Link został skopiowany

"Nie ma taryfy ulgowej". Rubikowie w "DDTVN" wprost o nauce córek w USA

Agata i Piotr Rubikowie wystąpili w "Dzień dobry TVN", gdzie podzielili się szczegółami swojej codzienności. Nie zabrakło też informacji o amerykańskich szkołach, do których chodzą ich córki.
Agata Rubik, Piotr Rubik
instagram.com/agata_rubik

Agata Rubik i Piotr Rubik pod koniec lipca zamieszkali w Miami. Od tego czasu na instagramowych profilach relacjonują swoją codzienność. Pokazują widok z okien, okolicę swojego apartamentu, no i oczywiście sam apartament. Nie brakuje też informacji praktycznych - relacjonują więc zakupy, zakup samochodu czy wizyty u lekarzy. Najwyraźniej Instagram to za mało, bo postanowili opowiedzieć o swojej amerykańskiej codzienności w "Dzień dobry TVN".

Zobacz wideo Pierwsza noc Rubików w USA

Rubikowie w "Dzień dobry TVN". Opowiedzieli o amerykańskim szkolnictwie

Agata Rubik i Piotr Rubik pojawili się w sobotnim wydaniu "Dzień dobry TVN". Nie wystąpili jednak online przed kamerami i nie rozmawiali z prowadzącymi. Ich występ został nagrany wcześniej i dopiero zaprezentowany w formie nagrania wideo. Para znów pokazała widoki z tarasu i opowiedziała, gdzie dokładnie mieszka w Miami. Ze swojego apartamentu Agata i Piotr Rubikowie mają jedynie 14 minut do centrum miasta, minutę do plaży i osiem minut do szkół córek. Agata Rubik przyznała, że do przeprowadzki przygotowywali się dość długi czas, musieli przede wszystkim poznać wszystkie informacje, dotyczące szkół dla córek.

"Nasza codzienność wygląda dosyć podobne do codzienności w Polsce. Inne są okoliczności przyrody" - wyznała Agata Rubik. Mimo że rodzina Rubików jest w Miami dopiero od miesiąca, to już zdążyła wypracować codzienną rutynę. Agata Rubik budzi się o 6.00 rano i szykuje córki do szkół. Jako pierwsza wstaje Helenka, zjada śniadanie i jest zawożona do szkoły. Potem budzą Alicję i powtarzają wszystkie kroki.

Para przyznała również, że fanów najbardziej interesowało, jak ich córki przystosowują się do nowych miejsc. "Początki nie były łatwe" - powiedział Piotr Rubik i dodał, że chodziło o nowe towarzystwo, ale na szczęście ze względu na brak jakichkolwiek barier językowych dziewczyny szybko sobie poradziły. Alicja i Helena uczyły się w Polsce w brytyjskiej szkole - doskonale znały więc język, ale musiały zmierzyć się z różnicami programowymi. Tu czekało na nie sporo niespodzianek. Zdjęcia rodziny Rubików znajdziecie w galerii na górze strony.

"Jest taki stereotyp, że szkoły amerykańskie są łatwiejsze, co nie jest prawdą" - podkreślił Piotr Rubik i od razu powiedział, że Helena ma sporo do nadrobienia. Wszystko przez inny system nauczania - np. amerykańskie dzieci najpierw przerabiają cały program z biologii, a dopiero potem uczą się chemii. Helena musi więc zdać egzamin z biologii z minionego roku. Podobnie jest z samą matematyką, która jest podzielona na różne dziedziny. "Alicja ma prościej, ale też nie ma taryfy ulgowej" - wyznali Rubikowie.

Przy okazji para opowiedziała o swoich planach. "Nasze plany i marzenia na najbliższy rok to ustabilizować swoje życie, ogarnąć całą bazę muzyczną, poznać dobrych muzyków, piosenkarzy, studia nagrań" - powiedział Piotr Rubik, a jego żona dodała, że jeśli pójdzie im tak szybko, jak organizacja w tym miesiącu, to mają szansę szybko zrealizować wszystkie plany.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: