Pod koniec lipca Agata i Piotr Rubikowie zamieszkali w Stanach Zjednoczonych, a dokładnie w Miami. Chyba nikt się wtedy nie spodziewał, że ich amerykańskie życie będzie budzić tak duże emocje. Fani z chęcią obserwują ich codzienność, a oni sami chętnie ją relacjonują. Agata Rubik czuje się przed instagramową kamerą jak ryba w wodzie, więc codziennie informuje fanów, co słychać u jej rodziny. Zrelacjonowała już całkiem sporo - pokazała apartament, drogę nad ocean, okolicę, remont, urządzanie wnętrz. A to wciąż nie jest koniec. Ostatnio Agata Rubik chętnie chwali się codziennymi zakupami i ujawnia, jakie są ceny w amerykańskich dyskontach. Nie da się ukryć, że paragony robią wrażenie.
Tym razem to Piotr Rubik wybrał się na spożywcze zakupy, bo niedługo jedzie do Polski na ważny występ. Wolał więc przygotować rodzinę na samotny pobyt i zaopatrzył ją w różne produkty. Agata Rubik wrzuciła zdjęcie paragonu na InstaStory, żartując przy okazji, że mąż nie zrobił za dużych zakupów.
Zbyt dużo nie kupił, ale w poniedziałek już wraca - napisała.
Na paragonie można zauważyć, że Piotr Rubik kupił sos do pizzy za 2,30 dolara (czyli ok. 9,50 złotych), kurczaka za 6 dolarów (ok. 25 zł), wodę alkaliczną za 1,70 dolara (ok. 7 złotych), jogurt grecki za 3 dolary (ok. 12 zł), ser żółty za 5 dolarów (ok. 20 zł). Uwagę jednak zwraca przede wszystki suma, czyli 107,83 dolarów, czyli oko 445 złotych! Nie da się ukryć, że to całkiem spora kwota, jak na jednorazowe zakupy.