Shakira i Gerard Pique jeszcze długo będą pojawiać się w prasie po tym, co się wydarzyło w ich życiu prywatnym. Piłkarz zdradził piosenkarkę z 23-letnią Clarą Chi Marti, którą Shakira porównała w "utworze rozstaniowym" do zegarka marki Casio. To nie koniec. Po długim obrzucaniu się błotem teraz na jaw wyszedł nowy fakt z życia byłych partnerów. Okazuje się, że wokalistka wynajęła nawet detektywa, żeby sprawdzić, czy Gerard Pique ją zdradza.
Polecamy: Shakira chciała dokopać Pique, wyśmiewając Renault. Marka zareagowała
Jakiś czas temu pisaliśmy, że Shakira dowiedziała się o niewierności Gerarda Pique dzięki napoczętemu słoikowi dżemu. Piosenkarka, kiedy wróciła do domu z długiej trasy koncertowej, od razu wiedziała, że coś jest nie tak. W domu nikt oprócz niej nie jadł dżemu. Nawet jej dzieci za nim nie przepadały. Wokalistka, idąc za ciosem, postanowiła zatrudnić specjalistów, którzy pomogą jej przyłapać niewiernego mężczyznę na gorącym uczynku. Zdaniem portalu marca.com zaczęło się to od tego, że Gerard Pique poprosił miłość swojego życia o więcej przestrzeni. To ją mocno zaniepokoiło.
Zobacz również: Związek Shakiry i Pique zaczął się od pytania o pogodę. Nie chcieli brać ślubu. "Małżeństwo mnie przeraża"
Wtedy Kolumbijka wykorzystała sytuację i postanowiła skorzystać z usług prywatnego detektywa - dodaje serwis.
Po wszczęciu śledztwa detektyw zatrudniony przez Shakirę, pokazał jej zdjęcia męża z 23-letnią kochanką. Była to oczywiście Clara Chia Marti. Podobno, zdaniem portalu, artystka na początku piosenkarka próbowała ratować związek, niestety jak już wiemy, bezskutecznie. Następnie podjęła decyzję o zakończeniu relacji z piłkarzem.