W ostatnich tygodniach rodzina Królikowskich znów jest na językach. Wszystko przez napięte relacje pomiędzy Antonim Królikowskim, a jego żoną Joanną Opozdą. Zaczęło się od odwołanego chrztu Vincenta, co szybko przerodziło się w medialną pyskówkę. Byli partnerzy zaczęli publikować screeny swoich rozmów, wyciągi z kont bankowych i obrzucać się publicznie błotem. Po stronie syna, rzecz jasna, stanęła aktorka Małgorzata Ostrowska-Królikowska, która wdała się w nieprzyjemne dyskusje z internautami. Jak zdradził Antoni Królikowski w rozmowie z "Faktem", kobieta bardzo przeżyła zaistniałą sytuację. Serialowa Grażynka z "Klanu" wzięła jednak udział w Festiwalu Kultury i Piosenki CZ-PL . To tam znalazła spokój.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska na festiwalu pojawiła się w otoczeniu najbliższych. Towarzyszyły jej dzieci - Jan i Marcelina oraz Joanna Jarmołowicz. Niestety nie zjawił się Antoni Królikowski. Podczas trwania imprezy aktorka udzieliła wywiadu dziennikowi "Fakt". Przy okazji, pochwaliła atmosferę i organizację całego wydarzenia.
Nie ma żadnych afer, nikt się do nikogo brzydko nie odzywa - wyjawiła "Faktowi" Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Czyżby nawiązywała do ostatnich rodzinnych problemów i pyskówek z internautami?
Teściowa Joanny Opozdy podkreśliła także jak ważne jest dla niej budowanie odpowiednich relacji międzyludzkich.
Trzeba dbać o relacje, od tego się wszystko zaczyna, czego wszystkim państwu życzymy - dodała Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Trzeba przyznać, że pozytywna atmosfera przy organizacji festiwalu to może być miła odmiana dla aktorki. Nie można przecież tego samego powiedzieć o skomplikowanych relacjach w rodzinie Królikowskich.