Najwierniejsi widzowie od dwóch dekad śledzą kolejne perypetie serialowych bohaterów w "M jak miłość". Jednym z najbardziej ekscytujących obecnie wątków jest małżeństwo Izy (Adriana Kalska) i Marcina (Mikołaj Roznerski). Niestety, nad ich relacją od dawna wiszą ciemne chmury. Jakiś czas temu Iza dostała propozycję pracy w redakcji w Gródku. Przyjęła ją, zostawiając Marcina i dzieci w Warszawie. Mężczyzna początkowo był bardzo przytłoczony natłokiem obowiązków, ale z całych sił starał się wspierać żonę. Szala goryczy zaczęła się przelewać, gdy Iza zbyt wiele uwagi zaczęła poświęcać pracy i nowemu redaktorowi, Radkowi, a za mało rodzinie. Jeśli sądzicie, że w najbliższym czasie sytuacja w małżeństwie się poprawi, to możecie się nieźle zdziwić. Przyszykujcie się na ostre zwroty akcji.
W 1726. odcinku "M jak miłość" Marcin po raz kolejny zobaczy Izę w towarzystwie Radka i to w dwuznacznej sytuacji. Tym razem mężczyzna nie wytrzyma i nie zdoła zapanować nad emocjami. Chodakowski niemal rzuci się na redaktora. Tymczasem Iza weźmie w obronę kolegę z pracy i stanie po jego stronie. Marcin uzna ten czyn za definitywny koniec relacji. Na tym nie poprzestanie. Posunie się do radykalnego kroku i w końcu zażąda rozwodu.
Zaraz po Nowym Roku, Marcin wróci z dziećmi do Warszawy. Z kolei Iza cały czas nie zdoła ani odejść od rodziny, ani zrezygnować z uczucia do Radka. Po upojnej nocy spędzonej w ramionach Radka będzie miała nie lada dylemat. Kobieta stanie w rozterce. W pewnym momencie zapowie kochankowi, że zamierza uciąć z nim kontakt. "Po tym wszystkim, co się między nami wydarzyło, tak po prostu wrócisz do domu? Jakby nic się nie stało?" - zdziwi się Radek. Iza udzieli jednoznacznej odpowiedzi. "Wiem, że chciałbyś, żebym podjęła jakąś decyzję, jakieś działanie, ale ja nie jestem na to gotowa. Rozumiesz? Nie zostawię dzieci z dnia na dzień, muszę je jakoś do tego wszystkiego przygotować" - zadeklaruje Chodakowska.
Czułe pożegnanie kochanków zobaczy Paweł. Zdziwiony zrelacjonuje wszystko France. Pech sprawi, że ową rozmowę podsłucha Marcin. Pełny podejrzeń o zdradę zacznie śledzić żonę. Przyłapując Izę z kochankiem, nie wytrzyma i zdruzgotany zaatakuje Radka. Iza jak lwica stanie za nowym ukochanym. "Marcin, zwariowałeś!?! Co ty robisz, zostaw go!" - warknie Chodakowska. Po tym incydencie Marcin bez słowa odwróci się i uda do domu. Wsparcie w najtrudniejszych chwilach otrzyma od matki.
Jakiś czas po feralnych wydarzeniach Iza również zdecyduje się powrócić do domu. Małżeństwo Chodakowskich będzie czekać nieprzyjemna rozmowa. "Możemy porozmawiać?" - zacznie Iza. "Już nie ma o czym... Chcę rozwodu!" - skwituje Marcin. "A dzieci? Nie myślisz o nich?" - zapyta Chodakowska. "A ty o nich myślałaś? Przecież sama dokonałaś takiego wyboru!" - odpowie Chodakowski. Po tych słowach Marcin wyjdzie z domu. Noc spędzi w agencji detektywistycznej, którą prowadzi wraz z Jakubem. Jak dalej potoczą się losy Chodakowskich? Czy faktycznie dojdzie do rozwodu? Przekonamy się już wkrótce. Premierowe odcinki "M jak miłość" są emitowane w każdy poniedziałek i wtorek o godzinie 20:55 na antenie TVP2. Zobacz też: "M jak miłość". Krystian Wieczorek komentuje intymne sceny z Anną Muchą. "Produkcja pozazdrościła scen z Greya".