Pomimo ponad 20 lat na antenie, "M jak miłość" wciąż jest jednym z najchętniej oglądanych polskich seriali. Scenarzystom nadal nie brakuje pomysłów na emocjonujące wątki, a do obsady dołączają nowi bohaterowie. Jedną z nich jest Jagoda (Katarzyna Kołeczek), która zdobyła serce Tadeusza (Bartłomiej Nowosielski). W 1724. odcinku kobieta odkryje szokujący sekret swojego partnera. Ich związek zawiśnie na włosku.
W 1724. odcinku "M jak miłość" relacja Jagody i Tadeusza stanie pod znakiem zapytania. Kobieta odkryje wstydliwą przeszłość swojego ukochanego. Kiemlicz po tragicznej śmierci narzeczonej próbował ukoić ból, wdając się w liczne romanse. Mężczyzna prowadził rejestr poznanych kobiet w specjalnym notesie. Przypadkowo zapiski wpadną w ręce Jagody. Kobieta wścieknie się na Tadeusza i urządzi mu karczemną awanturę.
Kryzys w związku dodatkowo pogłębi powrót Oli (Justyna Karłowska), niedoszłej narzeczonej Tadeusza, która zostawiła go dla innego mężczyzny. Kiemlicz bardzo cierpiał po rozstaniu i długo leczył złamane serce. Kiedy była partnerka sadownika ponownie pojawi się w Grabinie, wyżali się mężczyźnie, że została sama z córką. Dobroduszny Tadeusz zaproponuje jej pomoc. To przeleje czarę goryczy i całkowicie wyprowadzi Jagodę z równowagi. Kobieta postanowi wyprowadzić się do wujka, Józefa Modrego (Stefan Friedmann). Zrozpaczony Kiemlicz będzie błagał ukochaną o wybaczenie.