Widzowie serialu "M jak miłość" już od jakiegoś czasu są poirytowani wątkiem Izy (Adriana Kalska) i Marcina (Mikołaj Roznerski). Aktorzy do niedawna tworzyli parę zarówno w serialu, jak i w życiu prywatnym. Kiedy okazało się, że zakończyli związek, fani "M jak miłość" sugerowali, że ciągnięcie ich relacji w fabule nie ma większego sensu, bo napięcie między byłymi kochankami i tak zrujnuje ten wątek. Kiedy w serialu pojawił się Radek, który nagle zaczął uwodzić Izę, widzowie byli wściekli, że w tak głupi sposób zakończy się ich wielka miłość. Od kiedy na horyzoncie pojawiła się nowa bohaterka, Kama, grana przez Michalinę Sosnę, fani produkcji uważają, że to właśnie ona powinna zostać nową ukochaną Marcina i już widzą ich razem na ślubnym kobiercu. Kim jest Kama?
Kama (Michalina Sosna) pojawiła się w 1715. odcinku "M jak miłość". Jest tancerką erotyczną i stanęła w drzwiach agencji detektywistycznej Marcina z desperacką prośbą o pomoc. Jeden z klientów oskarżył ją o kradzież. Kama odwiedziła wcześniej kilka agencji, ale nikt nie chciał podjąć się tego zlecenia ze względu na charakter jej pracy. Ale nie obawiajcie się, historia skończyła się dobrze. Nagle pojawił się on... na białym koniu. Nasz dzielny rycerz Marcin Chodakowski, który chętnie ratuje wszystkie damy w opałach. W podziękowaniu Kama rzuciła się mu na szyję i pocałowała. Niestety na oczach Izy.
Jesteś zaje***ty, uratowałeś mi dupę, słowo! (…) Sorki, że tak się wam tutaj wcinam, ale to mój bohater! Musiałam mu podziękować… - wyznała Kama.
Widzowie już stwierdzili, że Kama byłaby dla Marcina idealną partnerką. Jeśli Iza zostawi ukochanego dla Radka, to właśnie Kama mogłaby wskoczyć na jej miejsce. Fanów serialu urzekł jej uśmiech, energia i pogoda ducha. Co ciekawe sam aktor jest zachwycony tą współpracą na planie. W kulisach "M jak miłość" zdradził, że serialowa Kama jest uroczą damą w tarapatach. Roznerski wypowiedział się też o samej aktorce wcielającej się w rolę dziewczyny, którą nazwał "słoneczkiem" na planie i podkreślił, że jest niezwykle urocza i ciągle uśmiechnięta.
'M jak miłość'. Czy kama zawróci w głowie Marcinowi? fot. mat. prasowe
Pakuje się ciągle w kłopoty. I to jest urocze. Kiedy Marcin widzi, że Kama dzwoni to myśli "co jeszcze..." i zawsze budzi uśmiech na jego twarzy. Michalina jest naprawdę bardzo zdolną aktorką i uroczą osobą! Nie schodzi jej uśmiech z twarzy, jak przychodzi na plan... Jest tutaj właśnie takim naszym "słoneczkiem"! Ciągle się uśmiecha i ciągle żartuje... Ma świetne poczucie humoru - podkreślił Mikołaj Roznerski w kulisach serialu "M jak milość".
Widzowie "M jak miłość" stracili już cierpliwość do Izy, która w 1720. odcinku serialu nawet nie stanęła w obronie Marcina, kiedy zakochany w niej Radek go obrażał. Czy to koniec ich związku? Jeśli tak, to właśnie Kama miałaby szansę zbliżyć się do Chodakowskiego. Widzowie zarzucają Izie wieczne niezadowolenie i nieustannie skwaszoną minę. A Kama? Jest śliczna, pełna energii i jej twarz rozpromienia uśmiech. Co z tego będzie? Czas pokaże.