Więcej informacji na temat popularnych programów rozrywkowych znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
W historii programów rozrywkowych nie brakuje dziwnych propozycji. Z nutką nostalgii przypominamy, które programy oglądało się kilkanaście lat temu. Niektóre z nich za sprawą kompromitujących wypadek czy ostrych jak brzytwa ripost, osiągnęły już kultowy status. Z założenia miały być humorystyczne, ale ciarki żenady przy niektórych propozycjach odczuwamy do tej pory. Pamiętacie te produkcje?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Europa da się lubić" przyniosła im popularność. Co dziś robią i jak wyglądają uczestnicy show?
"Gwiazdy tańczą na lodzie" to program rozrywkowy, który był emitowany na antenie TVP2 od 28 września 2007 roku do 12 grudnia 2008 roku. Format doczekał się trzech sezonów. Znane osoby z show-biznesu połączono w pary z zawodowymi łyżwiarzami figurowymi, którzy w każdym odcinku prezentowali choreografie w różnych stylach tanecznych. W jury zasiadała Doda, Włodzimierz Szaranowicz i Tomasz Jacyków, który sędziował tylko w trzecim sezonie. Show prowadzili Justyna Steczkowska, Maciej Kurzajewski i Tatiana Okupnik. Do historii przeszły już pyskówki pomiędzy Dorotą Rabczewską a Justyną Steczkowską, które dogryzały sobie na każdym kroku i nie ukrywały, że nie darzą się sympatią. Najmocniej wybrzmiała ich wymiana zdań, w której oceniały swój poziom inteligencji.
A teraz bardzo inteligentna i cała różowa, łącznie ze środkiem, Doda - zapowiedziała ją Steczkowska.
Jesteś daltonistką, a oprócz tego jesteś głupiutka - odpowiedziała Dorota na wizji.
Po latach artystki pojednały się i puściły w niepamięć dawne kłótnie.
"Celebrity Splash" emitowano na antenie Polsatu od 7 marca do 25 kwietnia 2015. W rolach prowadzących wystąpili Krzysztof Jankowski i Łukasz Grass. Zasady produkcji były proste. Sześć gwiazdorskich drużyn rywalizowało między sobą, skacząc do wody z trampoliny. Z odcinka na odcinek poziom trudności rósł, podobnie jak wysokość trampoliny (z trzech na pięć i siedem metrów). W rolach jurorów można było zobaczyć Otylię Jędrzejczak, Tomasza Zimocha i Danutę Stenkę.
Niezapomnianym żartem uraczył widzów Bilguun Ariunbaatar, który obrazowo pokazał, do jakich rozmiarów urosło napięcie w programie.
Telewizja Polsat mogła pochwalić się jeszcze jednym programem rozrywkowym, który zapisał się w pamięci widzów. Mowa oczywiście o "Gwiezdnym cyrku", który również nie doczekał się drugiego sezonu. Show emitowano od 6 marca do 24 kwietnia 2008 roku. Prowadzącymi została wówczas Agnieszka Popielewicz (teraz Hyży) i Zygmunt Chajzer. W jury zasiadali: Ewa Zalewska, Przemysław Saleta, Maryla Rodowicz, Piotr Bałtroczyk. Zaproszone gwiazdy występowały jako artyści cyrkowi na prawdziwej arenie. Przemieniali się w clownów, próbowali żonglerki, akrobatyki, a nawet tresury zwierząt, co niekoniecznie spodobało się widzom.
"Moment prawdy" emitowany w latach 2009-2010 na antenie Polsatu doczekał się dwóch sezonów. Prowadzącym został Zygmunt Chajzer. Uczestników przed nagraniami podłączano do wariografu i zadawano im serię osobistych i intymnych pytań. Główną wygraną było 250 000 złotych, które uczestnik mógł otrzymać po odpowiedzi zgodnie z prawdą na 21 pytań. W programie na jaw wychodziły zdrady, problemy osobiste uczestników czy ich grzeszki.
Format "Wybacz mi" prowadzony w TVN przez Annę Maruszeczko był banalnie prosty, ale budził ogromne emocje. Wystarczyło znaleźć skłócone ze sobą osoby, które następnie zapraszano do programu. Jedna z nich publicznie przepraszała, a druga wspaniałomyślnie odpuszczała winy. Bądź nie. A wszystko na oczach kibicujących widzów, którzy liczyli na zakopanie topora wojennego pomiędzy uczestnikami.
"Mamy Cię" był hitem telewizji TVN. Emitowany od 2 marca 2004 roku do 19 czerwca 2005 roku. Wznowiono go 1 marca, ale emisja potrwała do 24 maja 2015 roku. Pierwsze trzy edycje prowadził Szymon Majewski, a czwartą znany duet - Marcin Prokop i Szymon Hołownia. Celebryci byli wkręcani przez swoich znajomych w niecodzienne sytuacje, co filmowano za pośrednictwem ukrytych kamer. Po latach Doda, która wystąpiła w programie wyznała, że format był ustawiany.
"Piekielny Hotel" z Małgorzatą Rozenek w roli głównej miał premierę na TVN w 2015 roku i doczekał się jedynie dziesięciu odcinków. "Perfekcyjna" pomagała właścicielom hoteli, którzy mieli problem z utrzymaniem obiektu. Rozenek przed kamerami zażywała kąpieli pod prysznicem czy przeklęła, odkrywając brudny materac.
"Tylko jeden" to dosyć nowa produkcja, która miała premierę wiosną 2020 roku. Prowadzącą została Blanka Lipińska. Uczestnicy show mieszkali w tym samym domu, by potem mierzyć się ze sobą w klatce. Główną wygraną był kontrakt z Federacją KSW na kwotę 200 tys. złotych.
Który z przedstawionych programów najbardziej zapadł wam w pamięci?