• Link został skopiowany

Nie znosiła Diany, Filipa uważała za niegodnego. Intrygantka królowa matka

Matka królowej Elżbiety II była uznawana za uosobienie monarchii. Stateczna i wymagająca, była w Pałacu Buckingham prawdziwym autorytetem. Bez ogródek wyrażała jednak swoje krytyczne zdanie na temat wyborów malżonków swoich dzieci i wnuków.
Królowa Matka - Elżbieta
Fot. Domena Publiczna // CC0

Elżbieta Bowes-Lyon była żoną króla Jerzego VI oraz matką królowej Elżbiety II i księżniczki Małgorzaty. Była jedną z najdłużej żyjących osób z rodziny królewskiej. Odeszła w wieku 102 lat. Przez lata była uznawana za autorytet i wzór brytyjskiej monarchii. Jednak jej postać nie jest bez skazy. Publiczność uwielbiała jej rozbrajający uśmiech, jednak niektórym krewnym dała się poznać jako intrygantka.

Zobacz wideo Brytyjska rodzina królewska na małym i dużym ekranie. Dlaczego przyciąga aż taką uwagę?

Elżbieta Bowes-Lyon, czyli królowa matka. Chciała najwyżej postawionego męża

Kontrowersje wzbudzało nawet samo pojawienie się jej na świecie. Elżbieta Bowes-Lyon urodziła się w atmosferze skandalu, choć w dworskich kręgach niewiele o tym mówiono. Natomiast przez lata plotki głosiły, że jest owocem małżeńskiej zdrady jej ojca. Do takich informacji dotarła królewska biografka Colin Campbell, która wskazuje, że Elżbieta mogła być córką służącej, pracującej wówczas w posiadłości państwa Bowes-Lyon. Oficjalnie była córką 14. hrabiego Strathmore i Kinghorne oraz jego żony Cecylii Cavendish-Bentinck. Od najmłodszych lat była więc uprzywilejowana i obracała się wśród arystokracji. Dobrze znała rodzinę królewską. Początkowo była zainteresowana następcą tronu, starszym z braci, Edwardem. Podobno kiedy ją odrzucił, skierowała swe uczucia w stronę młodszego Alberta, który wcześniej oświadczał jej się dwa razy, lecz to on był odrzucany. Poślubiła go w 1923 roku. Trzy lata później urodziła córkę Elżbietę. Po kolejnych czterech latach na świat przyszła Małgorzata. Kiedy po abdykacji starszego brata Albert zajął tron, przyjął imię Jerzy VI, a Elżbieta stała się Jej Królewską Wysokością Księżną Yorku. Przekonywała niepewnego siebie męża, że poradzi sobie w roli monarchy, będąc jego podporą. Kiedy Jerzy VI zmarł, a tron objęła starsza córka pary - Elżbieta, jej przypadł tytuł królowej matki. Słynęła z radykalnych poglądów, pochwalała podział klasowy. Nienawidziła swojego szwagra i jego wybranki - rozwódki, dla której porzucił tron. Choć kreowała się jedynie na oddaną żonę, wszyscy wiedzieli, że to ona pociąga za sznurki, a król konsultuje z nią każdą decyzję. Winston Churchill określił ją kiedyś jako "groźnego przeciwnika i doskonałego stratega".

Elżbieta Bowes-Lyon, urodzona jako Elizabeth Angela Marguerite Bowes-Lyon. Po śmierci męża oficjalnie znana jako Elżbieta, królowa matka
Elżbieta Bowes-Lyon, urodzona jako Elizabeth Angela Marguerite Bowes-Lyon. Po śmierci męża oficjalnie znana jako Elżbieta, królowa matkaDomena publiczna / Wikimedia commons

Królowa matka odwodziła Elżbietę od poślubienia Filipa i tuszowała skandale

Kiedy młodziutka następczyni tronu zaczęła spotykać się z księciem Grecji i Danii Filipem, Elżbieta Bowes-Lyon robiła wszystko, by nie dopuścić do tego małżeństwa. Chciała, by Elżbieta wybrała kogoś z brytyjskiej arystokracji, a nie osoby "nie wiadomo skąd", o tak trudnej przeszłości. Poza tym Filip był zbyt asertywny, pewny siebie i widziała w nim zagrożenie. Bowiem wolałaby uległego zięcia, którym można sterować. Mimo to Elżbieta i tak poślubiła Filipa. Po objęciu tronu przez Elżbietę II i śmierci ukochanego męża, chciała przejąć wszelkie decyzje w Pałacu Buckingham, próbowała temperować swojego zięcia i umniejszać jego pozycję. Nie była materiałem na dobrą teściową. Mogła też liczyć na oddanie wieloletnich pracowników pałacu, którzy spełniali jej polecenia. Królewska para nie zamierzała znosić samowolki królowej matki i wymieniła część doradców.

Po latach na światło dzienne wychodziły skandale, które próbowała zatuszować. Miała dwie siostrzenice -  Nerissę i Katherine, które urodziły się z niepełnosprawnością intelektualną. Królowa matka uznała, że lepiej dla całej rodziny królewskiej będzie, jeśli umieści się je w zakładzie zamkniętym. Spędziły tam całe życie, a nawet po śmierci siostry, królowa matka ani razu ich nie odwiedziła. Przez lata kłamała, że kobiety dawno nie żyją. Nie chciała, by ludzie wiedzieli o ich istnieniu i pomyśleli, że rodzina królewska jest słaba i wydaje na świat chore potomstwo. Wszystko wyszło na jaw podczas panowania Elżbiety II, a sprawa trafiła na pierwsze strony gazet.

Nerissę i Katherine Bowes-Lyon zamknięto w szpitalu i 'pochowano' jeszcze za życia
Nerissę i Katherine Bowes-Lyon zamknięto w szpitalu i 'pochowano' jeszcze za życiaScreen/YouTube/ Wiki4All

Dlaczego królowa matka nie znosiła Diany?

Królowa matka nie mogła się pogodzić z utratą wpływów. Postanowiła zaangażować się w swatanie najpierw córki Małgorzaty, a później ulubionego wnuka - Karola. Ten, jak wiadomo, od młodych lat miał romans z Camillą Bowles-Parker, również po jej ślubie. Ale to właśnie babcia doradziła mu małżeństwo z Dianą Spencer, która wydawała jej się odpowiednią kandydatką. Najważniejsze było to, że pochodzi z arystokratycznej rodziny. Później jednak, kiedy w małżeństwie wnuka pojawiły się problemy, obwiniała księżną Dianę. Jej zaburzenia odżywiania i zdrady uważała za mogące zaszkodzić całej rodzinie i reputacji. Tymczasem relację Karola i Camilli po cichu wspierała i nigdy nie namawiała wnuka do zakończenia romansu. Dianę uważała za słabą psychicznie i nieprzystosowaną do monarchii. Miała do niej lodowaty stosunek. Na pogrzebie księżnej nie pochyliła nawet głowy nad jej trumną, co nie zostało niezauważone przez dziennikarzy.

Całe życie oddała monarchii i królewskie protokoły uważała za świętość. Nie zgadzała się na żadne ustępstwa. Najważniejszym było, by Korona przetrwała, a wszyscy mieli się do tego dostosować. Choć nie wylewała za kołnierz, to właśnie swoje ulubione whisky nazywała sekretem długowieczności. Szastała pieniędzmi - kupiła zamek w Szkocji, była miłośniczką baletu i koni. Kupowała drogie okazy do swojej stadniny, a także dzieła sztuki. W ostatnich latach chorowała na raka piersi, lecz nie robiła z tego medialnej sprawy. Dożyła niemal 102 lat. Zmarła miesiąc po swojej młodszej córce, księżniczce Małgorzacie.

Zobacz też: Filip jako jedyny stawał po stronie Diany. Swoje listy podpisywał: Z największą miłością, tata

Więcej o: