Doda i Emil Stępień pobrali się w kwietniu w 2018 roku w Marbelli. Ceremonia odbyła się w tajemnicy i nawet goście nie wiedzieli, na jakie wydarzenie lecą do Hiszpanii. Związek wokalistki i producenta filmowego trwał ponad dwa lata. W czerwcu 2021 roku Doda poinformowała, że rozstała się z Emilem i czeka ich rozprawa rozwodowa. Niedawno piosenkarka wyznała, że choć ona zjawiła się w sądzie, to jej jeszcze mąż, nie przyjechał na miejsce. Najwyraźniej para nie rozstaje się w przyjacielskich relacjach. Doszło między nimi do konfliktu na tle zawodowym. Doda i Stępień przez ostatnie dwa lata pracowali wspólnie nad filmem "Dziewczyny z Dubaju", którego reżyserią zajęła się Maria Sadowska.
W poniedziałek rano Rabczewska przekazała, że była umówiona w montażowni na, zalecane przez dystrybutorów, ostateczne skrócenie filmu "Dziewczyny z Dubaju", którego oficjalna premiera planowana jest na 26 listopada. Pracownicy, z którymi od roku uzgadniała kwestie dotyczące końcowej wersji filmu, nie otworzyli jej drzwi. Wyznała, że dowiedziała się jedynie, że to ze względu na prośbę jej byłego partnera, Emila Stępnia. Więcej o tym TUTAJ.
Po tym, jak Doda zamieściła w mediach społecznościowych emocjonującą relację, skontaktowaliśmy się z Emilem Stępniem. Producent przekazał, że film jest skończony. W swojej wypowiedzi dodał, że Sadowska powinna zająć się "mniej wymagającymi filmami", a Rabczewska być wdzięczna, że dzięki niemu media cały czas o niej piszą.
Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak poznali się w programie "Love Island. Wyspa miłości". W ich związku nie zawsze było kolorowo i kilka razy rozchodzili się ze sobą i wracali do siebie. W ostatnim wpisie celebrytka przyznała, że w lipcu ostatecznie zakończyli swój związek, a Sylwia postanowiła całkowicie zerwać kontakt z byłym partnerem. Mimo to on pojawił się pod jej domem, by pożyczyć pupila byłej partnerki. Ponoć robił tak już kilka razy, jednak teraz nie oddał Sylwii Oreo. I wtedy się zaczęło. Pies do dziś nie wrócił do celebrytki.
Ta zgłosiła sprawę na policję, jednak twierdzi, że nie uzyskała tam żadnej pomocy, dlatego nagłośniła sprawę w mediach społecznościowych. Na InstaStories udostępniła też relacje osób, które także nagłośniły zamieszanie związane z psem. Poprosiliśmy Mikołaja Jędruszczaka o komentarz w tej sprawie, ale nie odpowiedział na naszą wiadomość. Kilka godzin później opublikował jednak zdjęcie z Oreo. Sylwia nie przemilczała tego i na InstaStories napisała, że to stare zdjęcie i choć Mikołaj jest w Trójmieście, na co wskazuje jego lokalizacja przy zdjęciu, to pies ponoć został w Warszawie. Nie wiadomo, pod czyją opieką. Madeńska wytłumaczyła też, że kontaktowała się z rodziną byłego partnera, jednak oni nie mają na niego wpływu i zalecili jej zgłoszenie sprawy na policję. W odpowiedzi na to Jędruszczak zapowiedział, że ma w planach nagranie relacji live i wówczas odniesie się do sprawy.
W czerwcu ubiegłego roku Sandra Kubicka ogłosiła na Instagramie, że jej związek z Kaio należy do przeszłości. Wyznała, że nie czuła się szczęśliwa i czegoś jej brakowało, dlatego spakowała cały swój dobytek i przeprowadziła się ze Stanów Zjednoczonych do Polski. Wówczas przyznała, że dopiero wtedy zaznała spokoju i układa życie. Niedługo później okazało się, że modelka spotyka się z niejakim Wiktorem, a Kaio z Wiktorią. Wówczas Kaio wydał oświadczenie, że Kubicka jeszcze, będąc w Miami zaczęła pisać z Wiktorem. Na odpowiedź modelki nie trzeba było długo czekać.
Przykre jest to, że on mówi, że chciał mnie zostawić już w grudniu. Jakbym była jakimś przedmiotem. W lutym nagrywał ze mną kampanię moich perfum, potem polecieliśmy na wakacje do Dubaju. Nie było tak, jak on mówi - wyznała wówczas w rozmowie z Plotkiem.
W jednej z instagramowych relacji Sandra Kubicka wyznała, że doszła do porozumienia z byłym partnerem.
Daniel Martyniuk i Ewelina Golczyńska poznali się w 2017 roku, a już rok później, podczas lotu balonem, syn Zenka Martyniuka oświadczył się ukochanej. Szybko zamieszkali ze sobą, a rok później zostali małżeństwem. Następnie przyszedł czas na podróż poślubną do Barcelony, podczas której żona Daniela była już w ciąży. Jeszcze zanim urodziła ich wspólne dziecko, w ich małżeństwie zaczęły się spięcia.
Daniel Martyniuk publicznie obrażał żonę, nazywając ją "gówniarą, która złapała go na dziecko". Został też zatrzymany przez policję, którą wezwali sąsiedzi pary po ostrej kłótni między małżonkami. 29-latek miał też nie wpuścić do domu żony. Niedługo po narodzinach dziecka Daniel Martyniuk oznajmił na InstaStory, że zamierza rozwieść się z żoną. Kiedy jednak ona złożyła pozew, ten w rozmowie z "Faktem" wyznał, że nie zamierza pojawić się w sądzie. We wrześniu 2020 roku odbyła się sprawa rozwodowa, podczas której sąd wydał wyrok i orzekł, że małżeństwo rozpadło się przez Martyniuka.
Po miesiącach medialnych przepychanek z byłym mężem Ewelina podjęła decyzję o odcięciu się od rodziny Daniela i zrezygnowała z nazwiska byłego męża.
W 2018 roku Justyna i Piotr Żyłowie, po ponad dziesięciu latach związku, podjęli decyzję o rozstaniu. Para, która doczekała się dwójki dzieci, rozchodziła się na oczach niemal całej Polski. W sieci nie brakowało ich wpisów, w których wzajemnie w siebie uderzali i publicznie prali rodzinne brudy. Justyna Żyła twierdziła, że to ona została porzucona przez męża, z kolei on w obszernym wpisie na Facebooku tłumaczył, że informacje, które podaje mediom jego żona, Justyna, nie są prawdziwe.
ZOBACZ: Piotr Żyła zabrał głos w sprawie rozstania z żoną. Odpowiedział na jej zarzuty. "To nie jest prawda"
W końcu w listopadzie 2018 roku Justyna i Piotr dostali rozwód, ale to nie zakończyło ich medialnych przepychanek. Jeszcze przez długi czas obrzucali się wzajemnie błotem za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Beata Tadla i Jarosław Kret zakończyli swój blisko pięcioletni związek wiosną 2018 roku. Ich rozstanie odbiło się dużym echem w mediach. Głównie dlatego, że oboje brali w tym czasie udział w tej samej edycji "Tańca z Gwiazdami". To właśnie na prezentacji ramówki telewizji Polsat w rozmowie z "Faktem" pogodynek wyznał, że nie jest już w związku z dziennikarką. To wyznanie okazało się zaskakujące nie tylko dla mediów, ale i dla samej Beaty Tadli.
Coś takiego! Jeszcze nie czytałam, pozwoli pan, że przeczytam - powiedziała wówczas w rozmowie z Plotkiem.
Jarosław Kret też odpowiedział na nasze pytanie.
ZOBACZ: TYLKO U NAS. Kret i Tadla komentują swoje rozstanie. "Pozwoli pan, że najpierw..."
Ponoć po kilku miesiącach od rozstania pogodynek chciał wrócić do dziennikarki. Tygodnik "Party" podawał, że do Kreta dotarło, że zostawienie partnerki było błędem. Z czasem w mediach pojawiły się kolejne rewelacje. Ponoć pogodynek klęknął przed dziennikarką i błagał, by przeczytała list od niego - więcej o tym TUTAJ. Para nigdy się nie zeszła.
Dominika Tajner brała udział w "Tańcu z Gwiazdami" i pojawiły się doniesienia, że ona i jej taneczny partner, Wojtek Jeschke, mają romans. Ona jednak zaprzeczyła na relacji, którą nagrała wspólnie z mężem. Niedługo później okazało się, że para rozwodzi się. W marcu 2019 roku Dominika Tajner potwierdziła krążące doniesienia o tym, że w jej związku z Michałem Wiśniewskim nie dzieje się najlepiej. Wówczas zamieściła na Facebooku wpis, w którym potwierdziła, że jej mąż, po siedmiu latach małżeństwa, złożył pozew o rozwód, czym ponoć sama była zaskoczona.
Kiedy sprawa rozwodowa była w toku, Dominika Tajner w rozmowie z "Fleszem" wyznała, że nie rozpamiętuje tego, co się wydarzyło. Uważa, że jest w dobrym momencie życia. Traktuje siebie jako silną kobietę, która musi teraz poradzić sobie z różnymi zawirowaniami.
Pod koniec września 2019 roku Dominika Tajner i Michał Wiśniewski oficjalnie przestali być małżeństwem.