Rodzinne perypetie klanu Martyników to dobry temat na telenowelę. O ile na początku to Zenek był w centrum zainteresowania mediów, tak od kiedy wybuchła pierwsza afera wokół syna Daniela i jego partnerki, większość uwagi skupiła się na problemach młodego małżeństwa. Były oskarżenia o przemoc, brak umiejętności kulinarskich, huczny ślub i jeszcze głośniejszy rozwód. Historię małżeństwa przedstawiamy tutaj. Teraz jednak przyszedł czas na epilog - przynajmniej ze strony Eweliny, która postanowiła w jeszcze jeden sposób zerwać z przeszłością.
Po rozwodzie i medialnych oczernianiach Eweliny przez rodzinę Martyniuków, kobieta chce definitywnie odciąć się od byłego męża. Jak pisała jeszcze w grudniu ubiegłego roku:
Warto dla dobra najbliższych spróbować stłumić żal i smutek, by w przyszłości z czystym sumieniem móc wspominać ten wyjątkowo trudny okres.
Jak donosi tygodnik "Na żywo", Ewelina nie chce już być panią Martyniuk i wkrótce rozpocznie procedurę dotyczącą zmiany nazwiska w dokumentach. Sytuację na łamach gazety miała skomentować "znajoma" z otoczenia kobiety:
Dla niej to symboliczne zamknięcie trudnego czasu, o którym chciałaby zapomnieć.
Ewelina Golczyńska jest młodsza od Daniela Martyniuka o 10 lat. Ukończyła Liceum Ogólnokształcące w Turku, a jej największą pasją jest sport i jazda konna. Kobieta pochodzi z bardzo zamożnej rodziny dysponującej wielomilionowym majątkiem. To właśnie dlatego jakiś czas temu media okrzyknęły ją "polską Paris Hilton".
Kibicujecie Ewelinie na jej nowej drodze?