• Link został skopiowany

Agnieszka Hyży zażartowała z Miszczaka. Teraz komentuje: Wylały się pokłady "złośliwości" i "szpilek"

Niedawno Agnieszka Hyży poprowadziła przedpremierowy pokaz nowego serialu "Sortownia". Tam w obecności publiki zwróciła się do Edwarda Miszczaka. Teraz skomentowała sytuację.
Agnieszka Hyży, Edward Miszczak
KAPiF.pl

Jakiś czas temu Edward Miszczak został przetransferowany z TVN-u do Polsatu. Nowy dyrektor zaczął od wprowadzania ogromnych zmian. Wiele znanych gwiazd straciło pracę. Szczególnie głośne było zwolnienie Katarzyny Dowbor. Jakiś czas temu Agnieszka Hyży miała okazję prowadzić przedpremierowy pokaz nowego serialu. Nie omieszkała się skomentować obecnej sytuacji w Polsacie. Teraz nawiązała do całej sytuacji za pomocą mediów społecznościowych. 

Zobacz wideo Agnieszka Hyży o Mai Hyży, mężu i dzieciach. "Ograniczamy nasze medialne życie"

Niedawno Agnieszka Hyży zażartowała z Miszczaka. Teraz skomentowała całą sprawę

Wkrótce swoją premierę będzie miał serial "Sortownia", który powstał za pomocą współpracy Canal+ i Polsatu. Główną rolę otrzymał Andrzej Chyra. Agnieszka Hyży postanowiła wykorzystać tę sytuację i nawiązała do licznych zwolnień, za którymi stoi Miszczak. "Ja się cieszę, że nowy dyrektor programowy, pan Edward Miszczak, nie zwolnił pana Andrzeja Chyry z tej roli" - powiedziała. Wywołany dyrektor Polsatu nie pozostawił sprawy bez komentarza. Podkreślił, że "jeśli nie dostała białych kwiatów, to wszystko jest okej". Warto przypomnieć, że to właśnie taki bukiet otrzymała Katarzyna Dowbor w podzięce za współpracę z Polsatem.

Agnieszka Hyży na Instagramie
Agnieszka Hyży na Instagramiefot. https://www.instagram.com/agnieszka_hyzy/

Media rozpisywały się na temat tej sytuacji. W końcu Agnieszka Hyży postanowiła ją skomentować za pomocą mediów społecznościowych. Początkowo wypowiedziała się na temat serialu "Sortownia". Ponownie podkreśliła, że cieszy się, że Andrzej Chyra nie został zwolniony z roli. Pochwaliła się także niedawno otrzymanymi kwiatami. I tutaj nie odpuściła złośliwej uwagi. Zauważyła, że jeden z nich jest biały. Dodała, że nie kupiła ich sobie sama. W końcu postanowiła odnieść się do licznych artykułów, które powstały na jej temat. Wyznała, że przez tydzień nie śledziła sprawy ze względu na chorobę. "Jak widać, uwolnione zostały pokłady "złośliwości", "szpilek", "gryzienia" i takie tam" - tak opisała reakcje mediów na swoje słowa. 

Gwiazdy stanęły w obronie Katarzyny Dowbor

Agnieszka Hyży nie jest pierwszą osobą, która stanęła po stronie Katarzyny Dowbor. Mnóstwo gwiazd z polskiego show-biznesu wyraziło oburzenie w związku ze zwolnieniem prezenterki "Naszego nowego domu". Wśród nich nie zabrakło Joanny Koroniewskiej. "Mamo! Pamiętam, jak zawsze mówiłaś: 'Psy szczekają, a karawana jedzie dalej'. Kochamy! Przytulamy! Działamy!" - napisała na swoim profilu. Sprawę publicznie skomentował syn dziennikarki, Maciej Dowbor. "Mamo! Jesteśmy z Tobą. Wykonałaś kawał dobrej roboty. Myślę, że czas pokaże, że nie zawsze nowe i młodsze znaczy lepsze! Na szczęście ty wciąż jesteś młoda i perspektywiczna, więc nie mam wątpliwości, że jeszcze wiele nam pokażesz!" - podkreślił. Na ten temat wypowiedziała się również Monika Richardson. "Co powiedzieć... ręce opadają. Pan Miszczak się nudzi, to sobie zarządza. Kaśka, jesteś najlepsza. Wiesz to zresztą" - napisała w mediach społecznościowych. ZOBACZ TEŻ: Katarzyna Dowbor wraca na plac budowy. Będzie nadzorować kolejny remont. Długo wyczekiwany

Więcej o: