Julia Wieniawa bywa ostatnio bardzo zapracowana. Jest jedną z najbardziej rozchwytywanych aktorek młodego pokolenia, a do tego udaje jej się jeszcze robić karierę muzyczną. Tak zintensyfikowany grafik musi wiązać się ze stresem. Na szczęście aktorka ma na to sposoby. W mediach społecznościowych pochwaliła się tym, jak się relaksuje.
Aktorka z "Rodzinki.pl" jest bardzo aktywna na Instagramie. Często dzieli się z fanami kulisami życia czy zdjęciami z planów i sesji fotograficznych. Tym samym jest też jedną z najpopularniejszych polskich gwiazd na tym portalu. Liczbą obserwatorów przebiła nawet Maffashion czy Ewę Chodakowską, gromadząc ponad dwa miliony fanów, którzy z zainteresowaniem śledzą jej poczynania.
Tym razem ze swoją niemałą gromadką fanów podzieliła się nietypowym selfie. Na relacji zaprezentowała się z twarzą oklejoną różowymi plastrami. Jak się okazuje, jest to wynik relaksującego masażu twarzy - Kobido. Przez specjalistów jest on często nazywany "liftingiem bez skalpela". Aktorka zapewniła, że zabieg faktycznie zadziałał odprężająco.
Julia Wieniawa dała się szerzej poznać jako Paulina w serialu "Rodzinka.pl", gdzie występowała obok Małgorzaty Kożuchowskiej i Tomasza Karolaka. W telewizji pojawiła się, mając zaledwie 14 lat, ale już wcześniej występowała na deskach Teatru "Roma". Jednak to właśnie rola w produkcji TVP przyniosła jej największą popularność, a jej kariera poszybowała po zakończeniu emisji.
Na dużym ekranie zadebiutowała w filmie "Serce nie sługa" z 2018 roku. Ostatnimi czasy często można ją zobaczyć w rodzimych produkcjach Netfliksa, takich jak: "W lesie dziś nie zaśnie nikt" czy "Jak pokochałam gangstera". Jednak aktorstwo to nie jedyne zajęcie Wieniawy. W zeszłym roku w sieci pojawiły się jej trzy single, a następnie debiutancki album "Omamy". Jak widać, młoda aktorka nie próżnuje.