8 lutego 2023 roku zmarł Mateusz Murański. Znany aktor i zawodnik MMA miał 29 lat. Informację o jego śmierci oficjalnie potwierdziła prokuratura w Gdańsku. Jeden z członków rodziny miał go znaleźć w jego mieszkaniu. Kim są jego rodzice? Okazuje się, że oboje próbowali sił w polskim show-biznesie. Jacek Murański również jest zawodnikiem MMA i aktorem.
Jacek Murański urodził się w 1968 roku, ma 54 lata. Zdobył tytuł magistra politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Jest żonaty, ale Joanna Godlewska-Murańska rzadko pokazuje się u boku męża. Do tej pory mieliśmy kilka okazji, by zobaczyć Jacka Murańskiego w telewizji. Wystąpił m.in. w "Ojcu Mateuszu" , "Barwach szczęścia" , "Na Wspólnej" i w "Pierwszej miłości". Zazwyczaj były to głównie epizody. Najbardziej jednak Jacek Murański jest kojarzony z udziału w Fame MMA oraz Fight Exclusive. Karierę w sportach walki rozpoczynał od Krav Magi. Mimo wieku Jacek Murański wciąż pojawia się na ringu. Nie zawsze jednak odnosi sukcesy. Przegrał trzy pojedynki: dwa z Arkadiuszem Tańculą i jeden z Robertem Pasutem. Na ten rok zaplanowano walkę z Marcinem Najmanem, jednak po tym, co się wydarzyło, przedstawiciele High League nie potrafią odpowiedzieć na pytanie dotyczące przyszłości nadchodzącej gali i walki.
Mateusz Murański zdecydował się pójść śladami ojca. W mediach społecznościowych Jacek Murański nieraz wyrażał dumę z powodu syna.
Jacek Murański fot. Facebook/Jacek Murański
Choć nie brakowało również napięć i rodzinnych nieporozumień. W trakcie 15. gali Fame MMA Mateusz i Jacek Murańscy stoczyli dwie walki. Oboje z Arkadiuszem Tańculą. Jako pierwszy w oktagonie wystartował Mateusz, przegrywając walkę. W trudnym momencie nie otrzymał wsparcia ojca. W wywiadzie, który udzielił zaraz po walce, wyznał, że usłyszał od niego gorzkie słowa.
Po śmierci Mateusza Murańskiego Arkadiusz Tańcula stwierdził, że ojciec mężczyzny mógł przyczynić się do tragedii. Z kolei Sebastian Fabijański w jednej z rozmów towarzyszącej gali Fame MMA rozprawiał nad wpływem hejtu w sieci. Po śmierci Mateusza Murańskiego odniósł się do owej wypowiedzi twierdząc, że przewidział tę tragedię.