W wyemitowanym 17 września odcinku "Pytania na śniadanie" jeden z segmentów został poświęcony Annie Przybylskiej. 7 października na ekrany kin trafi film dokumentalny o zmarłej aktorce, a jego premiera została zaplanowana na dwa dni po ósmej rocznicy jej śmierci. W programie śniadaniowym wyemitowany zwiastun filmu "Ania", a wspomnienie o Annie Przybylskiej doprowadziło do łez prowadzącą "Pytanie na śniadanie" Idę Nowakowską.
Dokument "Ania" poświęcony aktorce, to nie tylko zbiór zdjęć i fragmentów filmów z jej udziałem, ale także wypowiedzi na jej temat. W filmie usłyszymy m.in. jej córkę Oliwię i matkę Krystynę, a także bliskich znajomych - Szymona Bobrowskiego, Annę Dereszowską, Cezarego Pazurę czy Katarzynę Bujakiewicz. Część z nich można podejrzeć już w dwuminutowym zwiastunie, w którego tle słychać napisany specjalnie na potrzeby filmu utwór "O nich, o tobie" Sylwii Grzeszczak. Wzruszająca zapowiedź produkcji zrobiła duże wrażenie na Idze Nowakowskiej, która po jego emisji ocierała mokre oczy. Współprowadzący sobotni odcinek Tomasz Wolny pocieszył koleżanką i z troską zapytał, czy da radę kontynuować program.
Tak, oczywiście. Po prostu to są wzruszające wspomnienia. Widać, jak bardzo zapadła w serca ludzi, którzy z nią pracowali - odpowiedziała Nowakowska.
Do studia "Pytania na śniadanie" zaproszono dwie nauczycielki języka angielskiego z gdyńskiego liceum, które ukończyła Anna Przybylska. Jedna z nich uczyła aktorkę, druga była jej koleżanką z równoległej klasy. Obie wspominały ją jako żywiołową, lubianą przez wszystkich dziewczynę, jednak - nieperfekcyjną uczennicę. Anna Przybylska zaliczała się bowiem do osób, które w dzienniku miały cały przekrój ocen. Zapamiętały również jej niezwykłe poczucie humoru.
Umiała zrobić takie scenki. Teraz chyba byłaby stand-uperką (...). Potrafiła zawładnąć widzem i sceną. Świetnie to odgrywała, wszyscy się pokładali pod ławkami - wspomina jedna z nauczycielek.
Do studia przyniosła też zdjęcie z Anną Przybylską wykonane, gdy aktorka po latach wróciła do liceum na spotkanie z uczniami. Jej znajoma relacjonuje, że mimo ogromnego sukcesu cały czas była skromna i nigdy się nie wywyższała.