Pod koniec stycznia Michał Matczak, czyli Mata, został zatrzymany przez policję za posiadanie narkotyków. Jak wynika z relacji funkcjonariuszy, gdy dwaj mężczyźni dostrzegli na warszawskim Mokotowie radiowóz, zaczęli się dziwnie zachowywać, a w pewnym momencie uciekli. Chwilę później dobrowolnie mieli wyjąć woreczki z suszem. Mata usłyszał wówczas zarzuty posiadania narkotyków, za co grozi nawet do trzech lat więzienia.
Podczas gali Bestsellery Empiku Mata odebrał nagrodę za najlepszy album w kategorii "Rap i hip hop". Na scenie odniósł się do zatrzymania przez policję i zdementował krążące plotki.
Dwa tygodnie temu zostałem złapany za posiadanie marihuany. Chciałem to skomentować i zdementować. To nie była akcja promocyjna. Po ciężkim dniu pracy pojechałem z kolegami na piłkę i chcieliśmy się wyluzować. Wtedy zostałem zatrzymany - powiedział.
Następnie muzyk zaapelował o depenalizację marihuany.
Marihuana - cała Polska jest w niej zakochana. Chcę nagłośnić ten temat i dążyć do depenalizacji tego narkotyku w kraju. Dla wielu muzyków jest to inspiracja. Proszę fanów o przyłączenia się do walki o depenalizację marihuany - powiedział.
Po chwili na scenie pojawili się Artur Rojek, Vito Bambino i Daria Zawiałow.
Przyłączam się do stanowiska Maty - powiedział Rojek, który prezentował kolejnych zwycięzców.
Ja też podpiszę tę petycję - dodał Vito Bambino, który po chwili zabrał głos.
Co myślicie o takiej postawie artysty?