Bądź na bieżąco z wydarzeniami w polskim show-biznesie, zaglądaj na stronę główną Gazeta.pl.
Justyna Kowalczyk na początku września powitała na świecie pierwsze dziecko, którego doczekała się z Kacprem Tekielim. Wybrali dla syna nietypowe imię. Chłopiec nazywa się Hugo i jest oczkiem w głowie rodziców. Biegaczka narciarska chroni prywatność dziecka i nie pokazuje jego wizerunku w mediach. Zamiast tego na Instagramie postanowiła podzielić się intymnym kadrem, który uchwycił moment karmienia piersią.
Zobacz również: Te gwiazdy ukrywały ciążę przed mediami. Sarsa ujawniła się dopiero, gdy urodziła. Nie była jedyna
Justyna Kowalczyk do samego rozwiązania chętnie ćwiczyła. Nie dziwi zatem to, że po porodzie w ekspresowym tempie wróciła do dawnej figury i intensywniejszego uprawiania sportu. Sportsmenka nie zdecydowała się na upublicznienie wizerunku dziecka, ale zamiast tego chętnie mówi na temat macierzyństwa. Na Instagramie pojawiło się nowe zdjęcie, na którym Justyna Kowalczyk w sportowym stroju karmi syna piersią. Gwiazda intymny kadr, przedstawiający tak osobisty moment opatrzyła zabawnym podpisem.
Wycieczki małe czy duże. Apetyt zawsze dopisuje - czytamy.
Fani w komentarzach zwrócili uwagę, że mała przekąska czeka nie tylko na Hugo, ale również i na Justynę. Nie szczędzili ciepłych słów w stronę sportsmenki i jej pociechy.
Piękny widok.
Apetyt rzecz kluczowa. Pasuje ci macierzyństwo.
Smacznego dla szarlotkożerców małych i dużych - czytamy.
Można zauważyć, że mały Hugo do niejadków nie należy. Justyna Kowalczyk, podobnie jak Aleksandra Szwed nie ma obiekcji przed tym, by nakarmić dziecko w miejscu publicznym.