Anna Wendzikowska nie tak dawno przyznała się na Instagramie, że pokochała nowy sport. Ćwiczeniowym odkryciem dziennikarki jest taniec na rurze. Chociaż nie spotkało się to z aprobatą wszystkich internautów, warto wiedzieć, że pole dance od kilku lat jest oficjalną dyscypliną sportową. Ania jest coraz bardziej sprężysta i rozciągnięta. Te figury naprawdę nie są proste!
Wendzikowskiej uśmiech nie schodzi z twarzy. To ogromna satysfakcja dla ćwiczącego, gdy uda się wykonać bardziej skomplikowaną pozycję! Trening, który wykonuje Ania wymaga dobrej koordynacji oraz ogromnej pracy mięśni - tu naprawdę trzeba użyć siły! Nic dziwnego, że pięcioletnia córka dziennikarki była zachwycona, móc zobaczyć, jak ćwiczy jej wysportowana mama. Wyczyny Wendzikowskiej skomentowała Agata Rubik:
Brawo! Pięknie to wygląda! - czytamy pod wrzuconym zdjęciem.
Wśród wielu gratulacji i pytań w komentarzach pojawiła się wypowiedź Ani na temat tego, jak długo trenuje pole dance. Okazuje się, że jest to dopiero jej siódma lekcja! Widać, że wkłada w to wiele serca, a kondycja nie stoi na przeszkodzie do nauki kolejnych pozycji.
Zaprezentowana przez Wendzikowską pozycja nie dla wszystkich jest osiągalna na początku przygody z tym sportem. Częściej wykonują ją osoby średniozaawansowane. To dowodzi, że dziennikarka jest naprawdę zawzięta i sumienna w treningach.
Ta figura nazywa się podobno superman, moim zdaniem powinna się nazywać Wonder Woman - komentuje Anna.
No właśnie, jakby nie było, pole dance to wyjątkowo kobiecy sport. Jak oceniacie umiejętności Wendzikowskiej?