Taylor Swift i Katy Perry jeszcze dekadę temu deklarowały, że są dobrymi przyjaciółkami. Ich relacje zmieniły się, gdy Perry zaczęła spotykać się z byłym chłopakiem blond piosenkarki, Johnem Meyerem. Od tego czasu w mediach regularnie pojawiały się doniesienia na temat kąśliwych komentarzy i kolejnych kłód rzucanych sobie wzajemnie pod nogi.
Wydawało się, że konflikt nigdy nie zostanie zażegnany, do czasu powstania teledysku do piosenki "You Need To Calm Down", w którym wystąpiła zarówno Taylor Swift, jak i Katy Perry. Obie przebrały się wówczas za fastfoody. Teraz śmiało można powiedzieć, że spór między gwiazdami przeszedł do historii. Niedawno Swift podarowała córeczce Perry wyjątkowy prezent.
Pod koniec sierpnia tego roku Katy Perry i Orlando Bloom zostali rodzicami. Wieścią o narodzinach Daisy Dove Bloom podzielił się na Instagramie szczęśliwy tata. Niedługo później gwiazdy zaczęły zasypywać córeczkę wokalistki i aktora upominkami. Niedawno pisaliśmy o prezencie od Beyonce, a teraz przyszedł czas na samą Taylor Swift. Co podarowała małej Daisy Dove?
Na instagramowym profilu Katy Perry pojawiło się zdjęcie uroczego jedwabnego kocyka w brzoskwiniowym kolorze, na którym wyhaftowano napis „Baby Bloom”. Obok widać odręcznie napisaną wiadomość skierowaną do rodziców oraz maleństwa. Nie obyło się bez komentarza świeżo upieczonej mamy, która była zachwycona podarunkiem od Taylor Swift.
Mam nadzieję, że będzie trzymać go latami, aż stanie się nierozpoznawalnym strzępem, który jako nastolatka trzyma w kieszeni - napisała w poście Katy Perry.
Trzeba przyznać, że prezent robi wrażenie.
ZOBACZ TEŻ: Katy Perry pięć dni po porodzie. W podtrzymujących majtkach i specjalnym biustonoszu. Tak wygląda w połogu