• Link został skopiowany

[TYLKO U NAS] Doda pierwszy raz komentuje sprawę zatrzymania swojego przyjaciela, Emila Stępnia

W czwartek media obiegła informacja, że przyjaciel Dody i producent "Pitbulla", Emil Stępień, został zatrzymany przez policję. Mamy oficjalne oświadczenie piosenkarki w tej sprawie.
Emil Stępień, Doda
AKPA

Właśnie dotarło do nas oficjalne oświadczenie Dody, przygotowane przez jej adwokata Adama Gomułę, odnoszące się do zaskakujących informacji odnośnie partnera biznesowego piosenkarki. Wynika z niego, że przyjaciel gwiazdy i producent "Pitbulla", Emil Stępień, nie był aresztowany, a jedynie zatrzymany w celu przesłuchania.

Nie był on osobą aresztowaną, a jedynie zatrzymaną do dyspozycji prokuratora. Po złożeniu obszernych wyjaśnień (...), prowadzący postępowanie uznał, że brak jest jakichkolwiek podstaw do stosowania środków aresztowych, a wystarczającym zabezpieczeniem toku postępowania będzie poręczenie majątkowe - czytamy w oświadczeniu.

Pierwszym z zarzutów stawianych Emilowi Stępniowi było "nakłanianie Emila Haidara do określonego zachowania".

W dniu 7 września 2017 r. podejrzanym przedstawiono zarzuty podżegania w okresie od 1 do 30 grudnia 2016 r. w Warszawie trzech ustalonych osób - bezpośrednich wykonawców (Marcina K., Jarosława W. oraz Bogdana P.) do popełnienia przestępstwa na szkodę Emila H. - potwierdził w rozmowie z "Plejadą" oficer prasowy Komendy Policji Rejonowej Warszawa II przy ul. Malczewskiego.

Producent "Pitbulla" nie przyznał się do powyższych oskarżeń.

W trakcie zatrzymania postawiono mu kolejny zarzut - posiadania 3 gramów kokainy.

Drugi z zarzutów, dot. ujawnienia śladowych ilości substancji psychoaktywnych w jednym z jego mieszkań, wynajmowanym wcześniej osobom trzecim, został rzetelnie wyjaśniony i nie jest przedmiotem dalszych działań policji - czytamy dalej w oświadczeniu.

W piśmie pojawia się również wzmianka o samej Dodzie.

Należy stanowczo podkreślić, iż osoba Pani Doroty Rabczewskiej nie była ani nie jest przedmiotem zainteresowania w tej sprawie, w szczególności brak jest związku jej osoby z trwającym postępowaniem.

Na sam koniec możemy przeczytać dość interesującą informację, sugerującą, że ostatnie wydarzenia mogą... stać się wątkiem w kolejnej części hitowego "Pitbulla".

Zdarzenia ostatnich dwóch dni nie tylko nie wpłynęły negatywnie na produkcję kolejnej części "Pitbulla", ale dodatkowo zainspirowały producenta do stworzenia nowego wątku w filmie.

W zeszły czwartek partner biznesowy Dody, Emil Stępień został zatrzymany przez policję, a jego mieszkanie przeszukano.

Emil Haidar i Doda
Emil Haidar i Doda KAPIF.pl

Poniżej możecie przeczytać całe oświadczenie:

"Odpowiadając na rozpowszechniane, nieprawdziwe informacje dotyczące zatrzymania partnera biznesowego Doroty Rabczewskiej, Emila Stępnia, należy wskazać iż nie był on osobą aresztowaną a jedynie zatrzymaną do dyspozycji Prokuratora. Po złożeniu obszernych wyjaśnień w KRP Warszawa II oraz w Prokuraturze, prowadzący postępowanie, dokonując wnikliwej oceny zgromadzonego materiału uznał, że brak jest jakichkolwiek podstaw do stosowania środków aresztowych, a wystarczającym zabezpieczeniem toku postępowania będzie poręczenie majątkowe.

Emil Stępień wbrew twierdzeniom części komunikatów nie przyznał się do stawianego zarzutu udziału w nakłanianiu Emila Haidara do określonego zachowania, obszernie wyjaśniając brak swojego związku ze zdarzeniami w których pokrzywdzonym stał się Emil Haidar.

Drugi z zarzutów, dot. ujawnienia śladowych  ilości substancji psychoaktywnych w jednym z jego mieszkań, wynajmowanym wcześniej osobom trzecim, został rzetelnie wyjaśniony i nie jest przedmiotem dalszych działań Policji.

Należy stanowczo podkreślić, iż osoba Pani Doroty Rabczewskiej nie była ani nie jest przedmiotem zainteresowania w tej sprawie, w szczególności brak jest związku jej osoby z trwającym postępowaniem. Świadczy o tym również fakt, iż prowadzący postępowanie nadal nie widzi konieczności przesłuchania jej.

Jednocześnie Emil Stępień zaprzecza sugerowanym informacjom, aby ukrywał lub rozpowszechniał film na którym pokrzywdzony poddaje się tzw. "innym czynnościom seksualnym".

Zdarzenia ostatnich dwóch dni nie tylko nie wpłynęły negatywnie na produkcję kolejnej części Pitbulla ale dodatkowo zainspirowały producenta do stworzenia nowego wątku w filmie. Już wkrótce na przygotowywanej konferencji prasowej zaprezentowane zostaną bliższe szczegóły.

Adwokat

Adam Gomuła"

AG

"M jak Miłość" po wakacjach. Tomek jednak przeżyje? Zobaczcie zwiastun nowego sezonu

Więcej o: