Za nami dziewiąty sezon "Love Island". Do finału dotarły trzy pary: Asia i Rafał, Patrycja i Robert oraz Zuza i Jarek. Decyzją widzów to ostatni duet zwyciężył format. Po wyjściu z programu relacja Jarka i Zuzy nie przetrwała. "Nie jesteśmy już razem. Nigdy złego słowa o niej nie powiem, bo wiele wyniosłem z tej relacji. I przepraszam wszystkich widzów, którzy nam kibicowali, ale życie nas zweryfikowało. I jako wygrana para chyba rozchodzimy się jako pierwsi. Wszystkiego dobrego Zuzanno" - pisał Jarek na InstaStories. Teraz dowiedzieliśmy się, że kolejna para z programu się rozstała.
Adrian i Wiktoria mieli dość burzliwą relację przed kamerami. Islanderka odpadła z formatu decyzją uczestników. Mimo deklarowanych uczuć Adrian nie zdecydował się na to, aby opuścić willę razem z programową ukochaną. Twierdził jednak, że ciągle o niej myśli. Ostatecznie Wiktoria wróciła do programu, ale postanowiła tworzyć relację z kimś innym. Wydawało się, że to koniec wspólnej historii tych uczestników. Po zakończeniu "Love Island" los jednak ponownie ich połączył. Wiktoria i Adrian ogłosili, że chcą kontynuować relację poza show. Jak jednak widać, ich uczucie szybko się wypaliło. "Spodziewaj się niespodziewanego (...) Moja relacja z Wiktorią dalej nie pójdzie. W chwili obecnej pozostajemy w dobrych stosunkach koleżeńskich" - napisał Adrian na InstaStories. Wpis uczestnika znajdziecie w galerii na górze strony.
Wiktoria także postanowiła uchylić rąbka tajemnicy. Zorganizowała sesję Q&A na Instagramie, gdzie odpowiadała na pytania od obserwatorów. Jedno z nich dotyczyło Adriana. Wiktoria wyjaśniła, jaki mają kontakt. "Nie jesteśmy razem. Daliśmy sobie szansę, ale nie wyszło. Nasze drogi się rozeszły, ale pozostajemy w relacji koleżeńskiej" - napisała na InstaStories. ZOBACZ TEŻ: "Love Island". Zuza nie powiedziała w pracy, że wybiera się do programu. Miała ku temu ważny powód