Izabela Janachowska właśnie w "Tańcu z Gwiazdami" rozpoczęła swoją medialną przygodę, choć było to jeszcze na etapie, gdy program emitował TVN. Po pierwszej edycji na Polsacie zakończyła karierę taneczną. Od 2021 roku prowadziła program u boku Krzysztofa Ibisza i Pauliny Sykut-Jeżyny. Teraz zabraknie jej w tym gronie, a informacja ta pojawiła się na Instagramie tanecznego show.
Celebrytka na poważnie zajęła się organizacjami ślubów i to sprawiło, że na stałe zagościła w polskich mediach. Stworzyła swój format, gdzie skupiała się na stylizacjach i wszelkich detalach dotyczących najważniejszego dnia w życiu. Później zaczęła projektować suknie ślubne. To wszystko zaowocowało nawiązaniem współpracy z Polsatem w związku z poprowadzeniem kolejnych edycji "Tańca z Gwiazdami". Janachowską widzowie oglądali przez dwie odsłony programu. Teraz okazuje się, że kobieta odchodzi z produkcji.
"Taniec z Gwiazdami" to program, który pokochałam całym sercem - najpierw jako tancerka, później, po latach, jako prowadząca. Nadszedł jednak taki moment mojego życia, że nie mam w sobie przestrzeni na prowadzenie największego i najważniejszego programu rozrywkowego w Polsce. Teraz potrzebuję czasu i spokoju, mam jednak nadzieję, że niebawem znajdę w sobie siłę, żeby wrócić do was z nowymi projektami. Dziękuję stacji Polsat za zrozumienie i wsparcie, które otrzymałam w związku z moją decyzją. Jurorom, prowadzącym i uczestnikom życzę fantastycznej przygody. Liczę, że na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" znajdziecie tę radość, która mnie tam zawsze przyciągała - wyznała fanom programu.
To kolejna odsłona rewolucji w programie. Jak już wiadomo, w jury tylko Iwona Pavlović zachowała swoją pozycję. Była tancerka ocenia występy gwiazd od pierwszej odsłony programu w 2005 roku. Odchodzą: aktor Andrzej Grabowski, piosenkarz Andrzej Piaseczny i tancerz Michał Malitowski. Teraz w jury widzowie zobaczą: aktorkę Ewę Kasprzyk, tancerza i wielokrotnego uczestnika i zwycięzcę programu, Rafała Maseraka oraz tancerza i choreografa Tomasza Wygodę. Widzowie zastanawiają się, czy to nie koniec zmian. Odejście Janachowskiej jest dla większości obserwatorów smutne, co wyrazili w komentarzach pod postem z oświadczeniem: "Ciekawe co zostanie z mojego ulubionego programu... Strach się bać...", "Będzie cię brakować w programie", "Ogromna szkoda" - czytamy.