Emilian Kamiński odszedł 26 grudnia 2022 roku po długiej walce z ciężką chorobą. Miał 70 lat. Dorobek artystyczny aktora jest niezwykle imponujący. Na dużym ekranie zadebiutował w 1977 roku w filmie "Akcja pod Arsenałem". Zagrał w różnorodnych produkcjach. Od wielu lat wcielał się w rolę Wojciecha Marszałka w serialu "M jak miłość". Informacja o jego śmierci wywołała wielkie emocje wśród kolegów i koleżanek z planu. Gwiazdy serialu z wielkim wzruszeniem żegnały go wpisami w mediach społecznościowych. W jednym z nich Katarzyna Cichopek wyjawiła, kiedy Emilian Kamiński ostatni raz pojawił się na planie "M jak miłość". Teraz sprawdzamy, jak produkcja planuje pożegnać znanego aktora w serialu.
Nie mamy dobrych wieści dla najwierniejszych fanów "M jak miłość". Na razie nie wiadomo, jak zakończy się wątek Wojciecha Marszałka w serialu.
Nie wiemy co zrobić z jego bohaterem, za mało czasu minęło - wyznała Alina Puchała, główna scenarzystka "M jak miłość" w rozmowie z serwisem Fakt.
Z kolei Karolina Baranowska zdradziła w rozmowie z Faktem, że wątek postaci, w której rolę wcielał się Emilian Kamiński zakończy, się jeszcze w tym sezonie. Najprawdopodobniej na sam koniec, późną wiosną, ponieważ sceny serialowe nagrywane są ze sporym wyprzedzeniem.
Nie będziemy udawać, że on wyparował. Wiem od głównej scenarzystki, że godnie go pożegnamy - zdradziła Karolina Baranowska.
Do tej pory produkcja dokładnie nie ustaliła, jakie losy czekają Wojtka Marszałka. Za to 4 stycznia w dniu pogrzebu Emiliana Kamińskiego w mediach społecznościowych serialu pojawił się wzruszający wpis żegnający aktora.
Dzisiaj na warszawskich Powązkach ostatnie pożegnanie Emiliana Kamińskiego. Wciąż trudno nam uwierzyć, że zobaczymy się już tylko na ekranie. Przyjacielu, dziękujemy za wszystko - napisano na Instagramie.
Jesteście fanami serialu? Premierowy odcinek "M jak miłość" już 9 stycznia o godzinie 20:55 na antenie TVP 2.