Salma Hayek była w kilku medialnych związkach. Spotykała się m.in. z Edwardem Nortonem, a ich czteroletnia relacja zakończyła się w 2003 roku. W 2007 roku Hayek poinformowała o zaręczynach z francuskim przedsiębiorcą i miliarderem François-Henrim Pinaultem. Ślub pary odbył się dwa lata później w walentynki, a informację o skromnej ceremonii starannie ukryto przed mediami. Jak okazało się po latach, nie wiedziała o niej także sama Hayek. - Nie miałam pojęcia, że biorę ślub tego dnia - wyznała w wywiadzie dla "Glamour" w 2023 roku.
We wspomnianym wywiadzie Salma Hayek pierwszy raz opowiedziała o bardzo nietypowej historii, która miała miejsce przed jej ślubem. - To było jak interwencja (...). Po prostu mnie tam zabrali. Moi rodzice, brat, wszyscy się zmówili - relacjonowała. Ceremonia pary odbyła się w merostwie znajdującym się w szóstej dzielnicy Paryża, a na wydarzeniu obecni byli tylko członkowie najbliższej rodziny. - Byłam zdenerwowana. A później był lunch w domu jego [jej męża - przy. red.] rodziców. Moja teściowa (...) już przygotowywała lunch. Nie miałam wyboru - mówiła Hayek.
W rozmowie z "Glamour" aktorka wyjaśniła, dlaczego jej rodzina podjęła tak drastyczny krok. Podkreśliła, że nie chodziło o jej obawy związane z narzeczonym, a fakt, że miała "fobię przed ślubami". - Zgodziłam się wziąć ślub, ale było ryzyko, że się na nim nie pojawię - mówiła. Hayek opowiadała również, że gdy już powiedzieli sobie sakramentalne "tak", zaczęła się tym cieszyć. Zaledwie dwa miesiące później, dokładnie 25 kwietnia, Hayek i Pinault zorganizowali kolejną ceremonię, tym razem już z wielkim weselem. Wydarzenie odbyło się w Wenecji, a panna młoda miała na sobie suknię od Balenciagi. Jak podawał wówczas People, na wydarzeniu pojawiła się plejada znanych osób, w tym Penélope Cruz, Edward Norton, Woody Harrelson, Charlize Theron czy Anna Wintour.
François-Henri Pinault jest szefem spółki Kering (założonej przez jego ojca François Pinaulta), do której należą m.in. luksusowe marki takie jak Gucci czy Yves Saint Laurent. Jak wynika informacji "Forbesa", jest jednym z najbogatszych Francuzów z majątkiem szacowanym na ok. 40 miliardów dolarów. Salma Hayek w jednym z wywiadów przyznała, że gdy stanęli na ślubnym kobiercu, zarzucano jej, że ich ślub był "aranżowany", a ona wyszła za Pinaulta dla pieniędzy. - Odpowiadam: wszystko jedno, myśl sobie, co chcesz. Piętnaście lat razem i wciąż jesteśmy silni i zakochani, już nawet to mnie nie obraża - mówiła w podcaście "Armchair Expert".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!