Harris czy Trump? Zapytaliśmy wróżki. Postawiła karty i już wie [PLOTEK EXCLUSIVE]

Już niedługo dowiemy się, kto zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. O sprawę postanowiliśmy zapytać wróżkę, która specjalnie dla Plotka postawiła tarota. Wyjawiła, kto według niej wygra wybory.

Już niedługo dowiemy się, na kogo postawili obywatele Stanów Zjednoczonych. Zbliżające się wielkimi krokami wybory elektryzują, a wszystko za sprawą kandydatów, którzy cały czas walczą o głosy wyborców. 5 listopada lokale wyborcze zostaną zamknięte i zacznie się zliczanie głosów. Postanowiliśmy zapytać o sprawę wróżkę, która znana jest na Instagramie jako Wróżka Bezzębuszka. To  tarocistka, która specjalnie dla Plotka postawiła karty i już wie, kto zostanie 47. prezydentem USA.

Zobacz wideo Kto wygra wybory w USA? Marta Nowak i Miłosz Wiatrowski-Bujacz obstawiają!

Kto wygra wybory? Wróżka postawiła tarota i już wszystko jasne!

Wielu z niecierpliwością oczekuje na wyniki wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Walkę o Biały Dom toczą Kamala Harris i Donald Trump. Sondaże nie są jednoznaczne i mieszczą się w granicach błędu statystycznego. O sprawę postanowiliśmy zapytać wróżkę, znaną pod pseudonimem Wróżka Bezzębuszka. Tarocistka już wie, kto wygra ten wyrównany pojedynek. 

Wychodzi mi w kartach, że jednak Trump

- stwierdziła wróżka. - Odwrócona królowa kielichów, by tutaj wskazywała na przegraną płci żeńskiej, czyli zakładam, że to będzie Kamala Harris - uznała. - Dodatkowo śmierć sugeruje gwałtowną transformację, taką całkowitą jeśli chodzi o politykę kraju. W związku z tym, jeśli Harris by ciągnęła myśl Bidena, no to taka transformacja, by raczej wskazywała na to, że to Trump wywróci wszystko do góry nogami i w efekcie w piątce mieczy nawiąże się jakiś mocny konflikt - stwierdziła Wróżka Bezzębuszka. - Będą walczyć do samego końca. Może to będzie nieczysta gra, bo ta piątka mieczy to taka wygrana po trupach. Jak na moje oko, Trump - podsumowała. Wróżby należy traktować z przymrużeniem oka i nie stawiać ich za coś pewnego. 

Na kogo zagłosowała Urszula Dudziak?

Urszula Dudziak przez lata mieszkała w Stanach Zjednoczonych. Spędziła tam aż trzy dekady. W związku z tym uzyskała amerykańskie obywatelstwo, co uprawnia ją do oddania głosu w wyborach. Dudziak wybrała się do ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie, gdzie wybrała, kto według niej powinien przejąć władzę w USA. Okazuje się, że zagłosowała na Kamalę Harris. - Uważam, że nadchodzi czas kobiet. My, kobiety, zdecydujemy o tym, kto będzie prezydentem, a ja uważam, że Kamala Harris jest idealnym pretendentem do tego wspaniałego, powiedziałabym nawet, tronu. Ona zadba o nas, przede wszystkim o kobiety, to jest clou - wyjawiła w rozmowę z RMF FM gwiazda. 

Więcej o: