• Link został skopiowany

Anna Kalczyńska pokazała walczącą z systemem 17-letnią Rosjankę. Przy niej nawet żołnierze stanęli dęba

Anna Kalczyńska dzień wagarowicza potraktowała jak okazję do przedstawienia pewnej historii. Jak opisuje, to miały być "wagary od myślenia po faszystowskiej linii Kremla". Na Instagramie przedstawiła internautom Olgę z Rosji, która już jako nastolatka zaczęła walczyć z tamtejszym systemem.
Anna Kalczyńska
Instagram//annakalczynskam

Więcej na temat Rosji i jej obywateli przeczytasz na Gazeta.pl

Anna Kalczyńska wrzuciła zdjęcie z nastolatką z książką, wokół której zgromadziło się wielu rosyjskich żołnierzy. W poście wyjaśniła, że dziewczyna nazywa się Olga Misik i czyta konstytucję. Już kilkukrotnie została zatrzymana przez tamtejsze władze za udział w protestach sprzeciwiających się ruchom władz Federacji. 

Zobacz wideo Anna Kalczyńska komentuje wywiad Dykiel i zachowanie Woźniak-Starak

Anna Kalczyńska pisze o rosyjskiej 

Anna Kalczyńska wyjaśniła, że Olgę nazywa się "dziewczynką rosyjskiego Tiananmen ". To nawiązanie do wolnościowych i, niestety, bardzo krwawych protestów Chińczyków (głównie bardzo młodych), którzy w 1989 roku sprzeciwili się m.in. korupcji w państwie. Rosyjska nastolatka, podobnie jak ówcześni młodzi, stawia się władzy.

 
Chcę wam pokazać wagary od myślenia po faszystowskiej linii Kremla. Poznajcie Olgę Misik, nastolatkę, którą nazywa się "dziewczynką rosyjskiego Tiananmen". Na zdjęciu, reporterka Vera Oleinikowa uchwyciła ją ubraną w kamizelkę kuloodporną, czytającą żołnierzom Gwardii Narodowej, na kolanach, artykuł 31. rosyjskiej konstytucji, gwarantujący swobodę zgromadzeń oraz prawo do wolności słowa.

Dziewczyna kilkukrotnie była karana za nieposłuszeństwo. Wyjaśniła w BBC, że obywatele (szczególnie kobiety) rzadko się sprzeciwiają. Wszystko dlatego, że ich narracja nie może być inna niż ta, którą przedstawia władza. A nie pozwalają m.in. mówić, że trwa wojna. W przypadku nieposłuszeństwa można trafić do więzienia nawet na 15 lat.

Na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy Olga była cztery razy zatrzymana na 24 godziny, za każdym razem karana grzywną za pokojowe protesty. Jej bunt rozpoczął się od sprzeciwu wobec podwyższenia wieku emerytalnego w Rosji. Poczuła, że zmiana ta jest głęboko niesprawiedliwa. Olga mówiła dziennikarce BBC, że sytuacja w Rosji jest niestabilna, władza obawia się zmiany nastrojów, a te są już odczuwalne. Mimo to postawy takie jak jej są odosobnione. Olga mówiła: "Jestem wyjątkiem, nie regułą" . "Kobiety rzadko angażują się politycznie"- pisze Kalczyńska.

Choć zdjęcie Olgi zostało opublikowane przez BBC już trzy lata temu, po przedwyborczych protestach, teraz powróciło i porusza ze zdwojoną siłą. 

Zobacz też: Anja Rubik pojechała do Lwowa, by pomóc Ukraińcom. "Całe miasto przygotowuje się i czeka na najazd"

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki.

Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl

Новини з України - Ukrayina.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: