• Link został skopiowany

Jarosław Kuźniar wspomina pracę w "Dzień dobry TVN". Annie Kalczyńskiej nie spodobają się jego słowa. "To było na siłę"

Jarosław Kuźniar udzielił ostatnio wywiadu Żurnaliście. Dziennikarz wspominał pracę w "Dzień dobry TVN". Prezenter nie wspomina najlepiej tamtego okresu.
Jarosław Kuźniar; 'DDTVN'
Facebook/ @DzienDobryTVN ; Instagram/ jaroslawkuzniar

 Więcej informacji ze świata polskiego show-biznesu znajdziecie na stronie Gazeta.pl

Zobacz wideo Paulina Krupińska zdradza swoje wpadki z "Dzień dobry TVN". "Uwielbiam być królową memów"

Jarosław Kuźniar to dość kontrowersyjna postać. Dziennikarz zasłynął tym, że ostro odpowiadał na krytykę ze strony internautów, wdawał się też z nimi w zażarte dyskusje. Swego czasu mężczyzna był jednym ze współprowadzących "Dzień dobry TVN". Na ekranie towarzyszyła mu Anna Kalczyńska. Krążyły wówczas plotki, że Jarosław Kuźniar nie dogaduje się ze współpracownikami. Dziennikarz udzielił niedawno wywiadu Żurnaliście, w którym wspominał pracę w telewizji śniadaniowej.

Jarosław Kuźniar wspomina pracę w "Dzień Dobry TVN". " Nic nie było tak na siłę jak tam"

Żurnalista słynie z tego, że potrafi nakłonić swoich rozmówców do zwierzeń. Ostatnio jego gościem był Jarosław Kuźniar, który w gorzkich słowach podsumował pracę w "Dzień dobry TVN".

Takie duety, gdzie w "DDTVN" musiałem być z kimś, to jest zły czas. Chyba nic nie było tak na siłę jak tam. Przez chwilę to było ciekawe doświadczenie, bo możesz zobaczyć, czy wytrzymasz. Poza tym, ja nawet nie miałem wielkiego wyboru. Jak myśmy się z moim szefem pożegnali, to było w ciągu jednej nocy - z "Wstajesz i wiesz" lądujesz w "Dzień dobry TVN". Do widzenia - wyznał prezenter.

Dziennikarz odniósł się także do krytyki, jaka często spotykała go ze strony internautów. Zapewnił, że dziś ma do siebie znacznie większy dystans.

Gdy się starzejesz, przestajesz się przejmować ludźmi. Wieszanie się na opinii ludzi jest bardzo ryzykowne. Jak rozmawiasz z "top pracownikami", to największym problemem, który doprowadził ich do depresji, jest ten, że (...) wszystko, co czuli o sobie dobrego, wynikało z tego, jakimi są dobrymi pracownikami, a nie jakimi ludźmi. Jeżeli czuję i wiem, że to, co robię, jest dobre, to to, że ktoś powie, że to było chu*owe, to mnie gó*no obchodzi - stwierdził Jarosław Kuźniar.

Prezenter narzekał też na samotność, przyznał jednak, że nie nie lubi otaczać się ludźmi.

Myślę, że każda publiczna osoba się tak czuje. Wszystkim wydaje się, że jeśli ludzie cię rozpoznają, to masz zaje*iste życie, a nie da się normalnie żyć, mając reflektor na gębie - podsumował.

Myślicie, że koledzy i koleżanki z "Dzień Dobry TVN" poczują się dotknięci słowami Jarosława Kuźniara?

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Więcej o: