Więcej informacji na temat popularnych programów telewizyjnych znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Nowa edycja "Love Island" funduje widzom sporo emocji. Ostatnio uczestnicy wzięli udział w "całuśnej konkurencji". Po zabawie mieszkańcy "Wyspy Miłości" wymieniali się wrażeniami. Panie uznały, że najlepiej całują: Konrad, Kuba i Włodek. Wśród panów jednogłośnie wygrała Ania. Do gry wkroczyły też trzy nowe dziewczyny: Louise, Ola i Josie, które randkowały ze wszystkimi mężczyznami. Po spotkaniach przyszła pora na decyzje. Każda z nowych uczestniczek wybrała jednego z chłopaków, którego chce poznać bliżej. Louise zdecydowała się rozwijać znajomość z Łukaszem, Ola z Sidikim, a Josie z Włodkiem. Następnego dnia odbyło się spotkanie w Kręgu Ognia, a Karolina Gilon przedstawiła dwóch nowych mieszkańców "Wyspy Miłości".
Karoliny Gilon przedstawiła grupie Jakuba i Daniela, nowych uczestników "Love Island". Panowie wezmą udział w przeparowaniu. Od razu będą mogli wybrać partnerki, które wpadły im w oko. Po miłosnych roszadach jedna z pań zostanie singielką, a w konsekwencji pożegna się z programem.
Nowi mieszkańcy "Wyspy Miłości" wzbudzili zainteresowanie widzów. Daniel ma 22 lata i zajmuje się sprzedażą fotowoltaiki. W przeszłości trenował koszykówkę, jednak kontuzja uniemożliwiła mu dalszą sportową karierę. Jakub to 32-latek ze sporym bagażem życiowych doświadczeń. Mężczyzna był związany zawodowo ze sportem, obecnie również spędza mnóstwo czasu na siłowni. Fanów zainteresował też fakt, że nowy uczestnik jest ojcem. Córka Julia jest jego oczkiem w głowie. Jakub od początku spodobał się widzom, na profilach społecznościowych "Love Island" pojawiło się mnóstwo przychylnych komentarzy.
Może jakiś ogarnięty w końcu.
Nareszcie facet, a nie chłopiec.
Dobrze mu patrzy z oczu - komentowali internauci.
Myślicie, że nowi uczestnicy namieszają w programie?
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.