O programach telewizyjnych więcej przeczytasz na Gazeta.pl
Sylwia Grzeszczak dołączyła do ekipy trenerów w obecnej, 12. edycji muzycznego show Telewizji Polskiej. Niestety, widzowie mocno krytykują udział wokalistki w programie, a jak dowiedział się Plotek od osoby pracującej przy produkcji "Voice'a", nieszczególnie zadowoleni są z niej także twórcy programu. Niewykluczone, że dla Grzeszczak będzie to pierwsza i ostatnia edycja. Jeśli tak się faktycznie stanie, nie będzie pierwszą trenerką, która nie zagrzała miejsca w programie na długo.
Kayah, Nergal i Ania Dąbrowska
Cała trójka miała okazję sprawdzić się w roli trenerów w historycznej, pierwszej edycji "The Voice of Poland". W wywiadzie dla "Metal Hammer" Nergal przyznał, że chciał wziąć udział w programie, aby spróbować kontaktu z mainstreamowymi mediami. Niestety, kontrowersyjny muzyk nie przypadł do gustu wszystkim widzom show, a ówczesny prezes TVP, Juliusz Braun, zatrudnienie wokalisty już po fakcie nazwał "błędem".
Kayah z kolei w rozmowie z Plejadą zdradziła, że bycie trenerką w programie kosztowało ją sporo stresu. Artystka czuła dużą odpowiedzialność za swoje wybory, a ponadto mocno przeżywała komentarze widzów dotyczące podejmowanych przez nią decyzji. Chociaż po finale siódmej edycji "The Voice of Poland", w którym Kayah pojawiła się gościnnie, plotkowano, że wróci na obrotowy fotel, wokalistka do tej pory się na to nie zdecydowała.
Na temat powrotu spekulowano także w przypadku Ani Dąbrowskiej. Artystka miała rzekomo oceniać uczestników w szóstej edycji "The Voice of Poland", jednak sama zainteresowana zdementowała te doniesienia. Co więcej, Dąbrowska nie ocenia najlepiej swojego udziału w show.
Nie dostałam tej propozycji. Myślę, że nie sprawdziłam się w roli trenerki. Byłam zbyt surowa jak na wymagania "The Voice of Poland". Rozumiem to całkowicie - powiedziała wokalistka w rozmowie z Przeambitni.pl w 2015 roku.
Natalia Kukulska
W ósmej edycji show w 2017 roku swój debiut i zarazem pożegnanie z muzycznym programem zaliczyła Natalia Kukulska. O kulisach odejścia z programu artystki nie wiadomo wiele, jednak szansa na jej powrót do "The Voice of Poland" jest raczej nikła. Zapytana przez dziennikarza serwisu Przeambitni.pl w 2019 roku, czy myślała nad powrotem do tego formatu, krótko i stanowczo zaprzeczyła.
Grzegorz Hyży i Piotr Cugowski
Dwóch rockowych muzyków w jednej edycji "Voice'a" to za dużo? Hyży i Cugowski kompletowali swoje drużyny w emitowanej w 2018 roku dziewiątej edycji programu. Syn Krzysztofa Cugowskiego zrezygnował z dalszej pracy na planie, aby skupić się na wydaniu debiutanckiej płyty. Powróci jednak w siostrzanym formacie show - w 2022 roku będziemy mogli oglądać go w roli trenera w "The Voice Senior".
Dlaczego natomiast Grzegorz Hyży zrezygnował z dalszego trenowania uczestników? Tego nie wiadomo. Pewnym jest za to, że przylgnęła do niego łatka najsurowszego trenera "The Voice of Poland", a z jego decyzjami bardzo mocno polemizowali widzowie show. Dość powiedzieć, że podczas jednego z Nokautów wyrzucił aż dwie bardzo popularne wśród fanów programu uczestniczki ze swojej drużyny.
Margaret i Kamil Bednarek
Ta para muzyków trenowała uczestników w 2019 roku podczas emisji dziesiątej edycji "The Voice of Poland". O powodach odejścia z programu Margaret poinformowała na InstaStories. Wokalistka nie ukrywała, że rezygnuje z powrotu na plan ze względu na TVP, chociaż sam format jest bliski jej sercu.
Kamil Bednarek nie komentował, dlaczego dziesiąta edycja "Voice'a" była dla niego pierwszą i ostatnią, natomiast jego zachowanie w finałowym odcinku było mocno krytykowane przez widzów. Fani show zarzucali, że jego komentarze niewiele wnoszą, a sam artysta nieszczególnie odnalazł się w tym telewizyjnym formacie. Burza wokół finału odbiła się tak szerokim echem, że głos w sprawie zabrał poproszony przez Plejadę menadżer artysty.
Kamil zawsze się śmieje, a hejty są na porządku dziennym. Czemu tak pisali widzowie? To trzeba pytać ich. Jeśli chodzi o zachowanie Kamila, to nie ma w nim nic takiego, co wymagałoby komentarza - skomentował wówczas Mateusz Posyniak.
Niewykluczone, że któryś z dość długiej listy trenerów zdecyduje się jednak na powrót do formatu. Po przerwie do roli trenera powrócił m.in. Piasek (brał udział w pierwszej, szóstej, siódmej i ósmej edycji) czy Patrycja Markowska (brała udział w drugiej, a następnie dopiero w dziewiątej edycji show).